3 
Podopieczni Jose Mourinho wciąż mają aż 13 punktów straty do Dumy Katalonii i wydaje się, że do końca sezonu będą toczyć madrycki bój o wicemistrzostwo. W najbliższą sobotę na Santiago Bernabeu, skąd w tym sezonie jedynie Valencia i Espanyol przywiozły po punkcie, przyjedzie 18. zespół w tabeli - Real Mallorca.
Jeszcze niedawno sytuacja Balearczyków była katastrofalna, jednak wszystko zmieniło się ponownym przyjściu trenera Gregorio Manzano. Wyspiarze mają obecnie na koncie dwie wygrane z rzędu (z Granadą i Sevillą) i z taką dyspozycją mogą spokojnie utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Szczególne brawa za swoje występy otrzymuje wychowanek... FC Barcelony, Giovani dos Santos, a strzelecką formą w ostatnich meczach błyszczy Alfaro. Ze względu na kartki w Madrycie jednak nie będą mogli zagrać dwaj inni ważni piłkarze zespołu - Javi Marquez oraz Jose Marti.
Większych problemów ze składem nie ma za to The Special One, którego ekipa pół roku temu pokonała Mallorkę aż 5:0. Tym razem w Madrycie zabraknie kontuzjowanego Ikera Casillasa, a także Angela di Marię, który ostatnio cierpiał na drobny uraz.
Wydaje się, że Mourinho może dokonać kilka zmian przed intensywnym miesiącem. Być może znów na ławce mecz rozpocznie Cristiano Ronaldo, który w ostatnim meczu ustrzelił dublet, choć odczuwał jeszcze skutki wirusa grypy. Portugalczyk ma już na koncie 26. trafień, w tym dwa przeciwko swojemu najbliższemu rywalowi. Czy CR7 powiększy swój dorobek? Portal SportoweFakty.pl oczywiście zaprasza na relację LIVE z tego meczu!
Real Madryt - Real Mallorca / sob. 16.03.2013 godz. 20:00
Składy:
Real Madryt: Lopez - Arbeloa, Varane, Ramos, Marcelo - Alonso, Modrić - Benzema, Oezil, Ronaldo - Morata.
Real Mallorca: Aouate - Hutton, Nunes, Bigas, Luna - Pina, Tissone, Fontas - Alfaro, Victor, Giovani.
Sędzia: Mateu Lahoz.
***
Kolejną zniżkę formy ma Valencia CF. W zespole Nietoperzy ponownie zrobiło się gorąco po odpadnięciu z Ligi Mistrzów w rywalizacji z PSG i zdobyciu tylko dwóch punktów w ostatnich trzech ligowych meczach. Prywatną rozmowę z trenerem Ernesto Valverde przeprowadził nawet prezes klubu. W sobotni wieczór na Mestalla przyjeżdża jednak jedna z rewelacji sezonu - Betis Sewilla, która plasuje się obecnie oczko wyżej od najbliższego rywala. Poza kadrą najprawdopodobniej znajdzie się kontuzjowany Damien Perquis.
Nad oboma zespołami niespodziewanie znajduje się Real Sociedad. - Naszym celem jest Liga Mistrzów - głośno mówi jeden z najlepszych graczy klubu, Carlos Vela. Baskowie mają na koncie już dziewięć meczów bez porażki, a w trwający weekend przyjmą Real Valladolid.
Pozostałe sobotnie mecze 28. kolejki Primera Division:
Real Sociedad - Real Valladolid, godz. 16:00
Getafe - Athletic Bilbao, godz. 18:00
Valencia - Betis Sewilla, godz. 22:00
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
