Grzegorz Kasprzik: Musimy wiele poprawić

Flota Świnoujście po słabym meczu przegrała na inauguracje I ligi z Olimpią Grudziądz 1:2. Dla podopiecznych Dominika Nowaka była to czwarta porażka z rzędu.

Od pierwszej do ostatniej minuty lepiej prezentowała się Olimpia, która raz po raz nękała bramkarza Floty. Świnoujścianie w pierwszej połowie odpowiedzieli jednym celnym strzałem zakończonym golem. Po przerwie Wyspiarze nie potrafili stworzyć sobie dogodnej okazji. Dzięki nieskuteczności gospodarzy długo utrzymywał się wynik remisowany. Bramka dla grudziądzan wisiała jednak w powietrzu. W 83. minucie po kontrowersyjnym rzucie karnym Olimpia zapewniła sobie komplet punktów.

- Zagraliśmy słabo i trudno powiedzieć skąd to wynikało. Na pewno nie można odmówić chłopakom woli walki i zaangażowania. Będziemy analizować nasze błędy, a od niedzieli rozpoczynamy "misje" Śląsk - oceniał po meczu Grzegorz Kasprzik
[i]

[/i]Olimpia dominowała w tym meczu, natomiast cofnięta Flota czyhała na kontry. Taka taktyka okazała się tragiczna w skutkach. Mało stworzonych okazji i ciągłe zagrożenie pod bramką. - Cofaliśmy się w tym meczu zbyt głęboko. Momentami tworzyliśmy jedną linię. I to wydaje mi się jest powód słabszej gry - komentował golkiper Floty.

Wyspiarze zanotowali czwartą porażkę z rzędu. Uzyskana w lidze przewaga może już niedługo nie wystarczyć do utrzymania miejsca premiowanego awansem.

- Musimy wiele poprawić. Dużo czasu nie ma na otrząśnięcie się po tych przegranych. Nie ma co przez te kilka dni pracować np. nad przygotowaniem fizycznym, tylko musimy sobie to poukładać w głowach - zakończył były bramkarz Lecha Poznań.

Grzegorz Kasprzik podczas meczu miał sporo uwag do swoich kolegów
Grzegorz Kasprzik podczas meczu miał sporo uwag do swoich kolegów
Komentarze (1)
flotaoldboy
10.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oj tak...!