Śląsk walczy na dwóch frontach

W tym sezonie piłkarze z Dolnego Śląska odpadli już z rozgrywek Pucharu Polski. Wywołało to wiele niezadowolenia, gdyż przeciwnikiem Śląska był mało znany zespół Nielby Wągrowiec. Teraz wrocławianom pozostała walka na dwóch frontach.

- Bardzo poważnie podchodzę do Pucharu Ekstraklasy. Walczymy o mistrzostwo Polski i Puchar Ekstraklasy, bo z Pucharu Polski już odpadliśmy - mówi szkoleniowiec Śląska, Ryszard Tarasiewicz. Po dwóch seriach gier w Pucharze Ekstraklasy Śląsk jest samodzielnym liderem grupy A. Wrocławianie odnieśli dwa zwycięstwa. Obydwie potyczki były meczami wyjazdowymi. W pierwszym przypadku Śląsk okazał się lepszy od krakowskiej Wisły i wygrał 4:0. Drugi mecz zawodnicy WKS-u wygrali 1:0, a ich przeciwnikiem była Cracovia Kraków. W dwóch spotkaniach zespół z Dolnego Śląska zdobył pięć bramek, nie tracąc przy tym żadnej.

W każdym meczu Ryszard Tarasiewicz do gry deleguje jak najsilniejszą jedenastkę. Gdy inni trenerzy oszczędzają najlepszych piłkarzy, trener Śląska wysyła ich na boisko. - Nie gramy 80 meczów w sezonie, jak w lidze angielskiej. Zawodnicy wiedzą o tym, że muszą walczyć cały czas, w każdym meczu. Nie będę tolerował minimalizmu - mówił Tarasiewicz na konferencji prasowej po meczu z Cracovią Kraków.

W Pucharze Ekstraklasy wrocławianie prezentują się znakomicie. Czy forma z tych rozgrywek okaże się zbawienna również w lidze? W sobotę o 15.15 Śląsk podejmować będzie PGE GKS Bełchatów. Czy i tym razem piłkarze z Wrocławia okażą się lepsi od rywali?

Komentarze (0)