Na początek w derbach północno-wschodniej Anglii Sunderland podejmował Newcastle United. Sroki kapitalnie rozpoczęły ten mecz, ponieważ już w trzeciej minucie Yohan Cabaye wyprowadził je na prowadzenie. Od razu fanom Czarnych Kotów stanął przed oczami fatalny bilans gier przeciwko lokalnemu rywalowi. Z szesnastu ostatnich spotkań Sunderland wygrał tylko jedno!
W 25. minucie Newcastle grało w osłabieniu po tym jak Cheick Tiote zbyt wysoko podniósł nogę i kopnął Stevena Fletchera. Sunderland długo nie potrafił wykorzystać gry w przewadze. Dopiero cztery minuty przed końcem gola zdobył... napastnik Newcastle Demba Ba. Był to rzecz jasna samobój. Mecz zakończył się remisem 1:1, a Czarne Koty po raz piąty podzieliły się punktami.
Wyśmienicie mecz rozpoczął się także dla Queens Park Rangers. 50-metrowy rajd przeprowadził Junior Hoilett, oddał strzał, który odbił się jeszcze od rywala i wpadł do siatki Evertonu. Tak samo jak w pierwszym spotkaniu druga bramka była samobójcza, a została zapisana na konto Julio Cesara. Everton skończył mecz w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Stevena Pienaara.
The Toffees po tym remisie pozostali na czwartym miejscu, a QPR nadal jest ostatnie.
Wyniki niedzielnych meczów 8. kolejki Premier League:
Sunderland - Newcastle United 1:1 (0:1)
0:1 - Cabaye 3'
1:1 - Ba (sam.) 86'
Queens Park Rangers - Everton 1:1 (1:1)
1:0 - Hoilett 2'
1:1 - Julio Cesar (sam.) 33'