Latem kontrakty ze stołecznym klubem podpisali Siergiej Golatkin, Mariusz Pawełek, Dimitrije Injac, Tomasz Hołota, Dieme Yahiya i Jacek Kiełb. Dwóch już w otwierającym sezon meczu z Lechią Gdańsk znalazło miejsce w podstawowym składzie, a dwaj kolejni na murawie pojawili się po wejściu z ławki. Już w najbliższej ligowej kolejce debiutu doczekać mogą się Injac i Golatkin, a klubowi działacze nie ustają w poszukiwaniu kolejnych wzmocnień.
- Na Konwiktorskiej mamy nowe rozdanie. Drużyna została trochę odmłodzona, a jeszcze do końca okienka transferowego będziemy się rozglądać za wzmocnieniami - nie kryje trener Piotr Stokowiec. Słowa młodego szkoleniowca potwierdza prezes, Ireneusz Król. - Dołączą do nas kolejni zawodnicy, będzie ich dwóch albo trzech i myślę, że ta rutyna zmieszana z młodością powinna w ekstraklasie pozytywnie zaskoczyć - mówi właściciel stołecznego klubu.
Pierwsi kandydaci do uzupełnienia kadry pojawili się już na piątkowym treningu Czarnych Koszul. Zajęcia z zespołem rozpoczęli dwaj prawi obrońcy - Rosjanin Anri Kagusz i Hiszpan Jose Isidoro Gomez Torres. Pierwszy ma za sobą między innymi występy w Rubinie Kazań i Kubaniu Krasnodar, drugi zaś miał okazję grać z Realem Betis w Primiera Division. Polonia prawego obrońcy potrzebuje, jedynym graczem stołecznej drużyny przysposobionym do gry na tej pozycji jest bowiem Aleksandar Todorovski.