Trener Mariusz Rumak chce wzmocnić prawą stronę poznańskiego Lecha. Paweł Olkowski pasuje do koncepcji Kolejorza, która od przyszłego sezonu zakłada przyśpieszenie gry. Co prawda Olkowski jest nominalnym obrońcą, ale dobrze radził sobie również w akcjach ofensywnych. Zawodnik Górnika ma być alternatywą dla Marcina Kikuta, któremu 30 czerwca kończy się kontrakt, a nie zdecydował się jeszcze na przedłużenie umowy. Rumak podkreśla, że nie może czekać do końca czerwca, gdyż jego zespół 5 lipca rozegra pierwszy mecz w europejskich pucharach i skład musi być skompletowany wcześniej.
Póki co Kolejorz finalizuje pozyskanie Saidiego Ntibazonkizy. Cracovia wyceniła swojego pomocnika na 500 tysięcy euro. Lech chce zapłacić nieco mniej.
Źródło: Przegląd Sportowy