- Mój kontrakt wygasa w czerwcu, a ja do dzisiaj nie dostałem ani jednej oficjalnej propozycji od obecnego pracodawcy. Mówiąc "oficjalnej" mam na myśli ofertę na piśmie. Były rozmowy w cztery oczy. W Śląsku mówili swoje, a ja swoje. I nawet nie wiem, czy rada nadzorcza w ogóle zaaprobowała to, co mi się proponuje - powiedział dla Przeglądu Sportowego Piotr Celeban.
Wcześniej mówiło się, że piłkarz Śląska ma już podpisany nowy kontrakt z innym klubem, ale nie chce tego ujawniać. - Obiecałem prezesowi, że do końca kwietnia nigdzie nie podpiszę kontraktu. Miałem poczekać na to, co oferuje Śląsk. Tymczasem mamy już maj, niebawem skończy mi się umowa, a ze strony wrocławskiego klubu jest de facto cisza. Wychodzi na to, że w Krakowie rozegrałem swój ostatni mecz w barwach wrocławian. Trudno, życie toczy się dalej - dodał w rozmowie z Przeglądem Sportowym Celeban.
Źródło: Przegląd Sportowy
