Express informuje, że dyrektor sportowy FC Koeln, Volker Finke podjął już decyzję, by sprzedać Sławomira Peszkę po czerwcowych mistrzostwach Europy. Niemiecki klub po konsultacjach z menedżerem reprezentanta Polski Andrzejem Grajewskim ustalił, że będzie żądał za piłkarza 2,5 mln euro. To znacznie więcej niż w styczniu 2010 roku Kolonia zapłaciła Lechowi (0,5 mln euro), ale dużo mniej niż wynosi wartość rynkowa Peszki (zdaniem transfermarkt.de 4 mln euro).
Dziennikarze przypominają, że połowę kwoty uzyskanej ze sprzedaży skrzydłowego otrzyma inwestor Franz-Josef Wernze, który ponad rok temu wyłożył pieniądze na pozyskanie Peszki i opłaca jego pensję. Kadrowicz Franciszka Smudy prawdopodobnie trafi do ligi rosyjskiej. W grudniu interesował się nim Lokomotiw Moskwa.
Peszko nie najlepiej rozpoczął rundę wiosenną Bundesligi. Za występy w dwóch pierwszych meczach (0:1 z Wolfsburgiem i 1:4 z Schalke) zebrał niskie recenzje. Mimo to jego pozycja w pierwszej "11" zespołu Stale Solbakkena nie jest zagrożona, zwłaszcza że na co najmniej 4 tygodni z gry wypadł z powodu kontuzji Lukas Podolski.