Zgodnie z umową Lechia Operator ma rocznie przekazywać na konta miejskie 2 mln zł. Płatność ma następować w miesięcznych ratach. Już teraz zarządca zalega 280 tys. zł. Dalsza niemożność regulowania należności może skutkować nawet rozwiązaniem umowy.
Władze Lechia Operator przyznają, że mają problemy, ale zapewniają, że nie są one niczym dziwnym w początkach działalności spółki. Wyjaśniają także, że poczynili już pierwsze kroki ku zwiększeniu przychodów, m.in. poprzez otworzenie pubu, całodobowego parkingu i płatnych wycieczek. W planach jest także muzeum klubowe i centrum konferencyjne.
Źródło: Przegląd Sportowy