- Lepiej trafić nie mógł. Liga włoska dla Matusiaka była wyborem katastrofalnym. Dla Kokoszki fantastycznym, bo Włochy to fabryka obrońców - skomentował Leo Beenhakker. To Holenderski trener odkrył Kokoszkę, powoływał go do reprezentacji, mimo że w lidze prawie nie grał. - Bardzo w niego wierzę, on zawsze gra na wysokim, równym poziomie. Nie ma wahań formy, a to u polskich piłkarzy rzadkość - dodał szkoleniowiec w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
Źródło artykułu: