Sobiech wreszcie gotowy do gry w Bundeslidze i Lidze Europejskiej

Po kontuzji kolana Artura Sobiecha nie ma już śladu. Polak trenuje z pierwszym zespołem Hannoveru 96 i wkrótce powinien znaleźć się w meczowej kadrze 4. drużyny tabeli Bundesligi. O wywalczenie miejsca w "11" będzie mu jednak wyjątkowo ciężko.

W tym artykule dowiesz się o:

Artur Sobiech przeniósł się z Polonii Warszawa do Hannoveru 96 w końcu czerwca za nieco ponad milion euro. Trener Mirko Slomka szybko wprowadził go do zespołu, ale 21-latkowi odnowił się uraz kolana, które wiosną zostało poddane artroskopii i okazało się, że Polak będzie zdolny do gry dopiero we wrześniu.

Jak donosi Hannoversche Allgemeine Zeitung, Sobiech wreszcie trenuje na pełnych obrotach. Rozegrał nawet 90 minut w meczu kontrolnym z 1. FC Egestorf/Langreder (4:0). "Wydaje się, że problemy zdrowotne zostawił już za sobą. Kondycyjnie wciąż ma jednak sporo do nadrobienia" - relacjonują dziennikarze.

"W najbliższą sobotę Sobiech nie odegra jeszcze żadnej roli" - dodaje gazeta, nawiązując do spotkania 4. kolejki z VfB Stuttgart. Gdy reprezentant Polski wróci do najwyższej formy, o miejsce w składzie nie będzie mu łatwo. Wyśmienicie sezon w ataku rozpoczęli bowiem Mohammed Abdellaoue (3 goli i asysta) oraz Jan Schlaudraff (gol i asysta), a w coraz wyższej dyspozycji jest rekonwalescent i najlepszy strzelec H96 minionych rozgrywek, Didier Ya Konan.

Okazji do gry Polak będzie miał jednak sporo. Drużyna z Dolnej Saksonii oprócz Bundesligi jest już bowiem w II rundzie Pucharu Niemiec, a ponadto wkrótce rozpocznie rywalizację w fazie grupowej Ligi Europejskiej po nieoczekiwanym wyeliminowaniu FC Sevilla. Rywalami Hannoveru będą Standard Liege, FC Kopenhaga oraz Vorskla Połtawa.

Źródło artykułu: