Krótki obóz w Cieszynie odbyli piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała w przerwie między spotkaniami T-Mobile Ekstraklasy. Przy czeskiej granicy rozegrali sparing z FK AS Trencin - drużyną słowackiej ekstraklasy - wygrywając 2:0.
- Dobrze, że są przerwy reprezentacyjne i można je spożytkować. W pierwszej kolejności chcieliśmy zapomnieć o porażce, wyciągnąć wnioski, "zresetować umysł" przed następnymi meczami - zapewnia na łamach oficjalnej strony klubu trener Podbeskidzia, Robert Kasperczyk.
Szkoleniowiec chwalił za postawę Lirana Cohena - nowy nabytek bielszczan. - Pokazał, że jeśli chodzi o wyszkolenie indywidualne, jest nieprzeciętnym piłkarzem. Będzie musiał uczyć się twardej walki i popracować nad utrzymaniem się przy piłce, gdy agresywnie grają rywale - przekonuje trener.
W sobotę i niedzielę część piłkarzy Podbeskidzia zagra w drugiej drużynie i Młodej ekstraklasie. Pozostali dostaną wolne. Od poniedziałku natomiast rozpocznie się operacja "Legia Warszawa".