Dla wielu drużyn w I lidze bydgoski zespół to wielka niewiadoma. Zwłaszcza po dokonaniu kilku wzmocnień doświadczonymi piłkarzami z przeszłością w Ekstraklasie. - Na pewno to bardzo trudny rywal. Latem bydgoski zespół wzmocniło kilku bardzo dobrych zawodników, co od razu widać po wynikach. Spodziewamy się ciężkiego spotkania - mówi w rozmowie z SportoweFakty.pl Marek Niewiada.
Jego zdaniem, największym atutem gospodarzy w sobotniej potyczce będzie skuteczność. Zupełnie inaczej wygląda to u rywali, którzy mają problemy ze zdobywaniem bramek. - Ostatnio nie mamy z tym problemu. Szczególnie udowodnił to środowy, zaległy pojedynek z KS Polkowice. Strzeliliśmy rywalom trzy bramki, więc trzeba podtrzymać tą dobrą passę. Liczę na dobre widowisko. Przecież to dopiero początek rozgrywek i jeszcze przed nami bardzo dużo spotkań. Aczkolwiek jeśli wygramy, możemy na dłużej zadomowić się w czołówce tabeli - dodał Niewiada.
W drużynie Floty praktycznie wszyscy zawodnicy są zdolni do gry. Natomiast w ekipie gości zabraknie jedynie kontuzjowanego Kamila Majkowskiego. Ponadto prawdopodobnie piłkarze obu drużyn będą musieli rywalizować w ponad 30-stopniowym upale. - Jest tutaj potwornie gorąco. Podobnie ma być właśnie podczas sobotniego spotkania. W piątek, aby się ochłodzić, trzeba było szukać cienia, bo naprawdę było ciężko wytrzymać takie temperatury.