Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy w kilku sytuacjach zmusili Piotra Adamka do dużego wysiłku. Golkiper Ruchu w 11. minucie wygrał pojedynek sam na sam z Dawidem Kriegerem, a pięć minut później w takiej samej sytuacji zatrzymał Saidiego Ntibazonkizę. Z kolei w 13. minucie kapitalnie obronił strzał Aleksandr Suworowa z rzutu wolnego, po którym piłka zmierzała w okienko jego bramki. Udanie interweniował też po uderzeniu z 18 metrów Sławomira Szeligi.
Radzionkowianie pierwszy raz zagrozili Pasom w 25. minucie i od razu wyszli na prowadzenie. Z rzutu wolnego w pole karne dośrodkował Piotr Rocki, a Wojciecha Kaczmarka strzałem bez przyjęcia pokonał Paweł Giel. Chwilę później rzut karny za faul Vule Trivunovicia na gola zamienił Jan Beliancin.
Pierwszoligowcy zaprezentowali się lepiej od Pasów, które wystąpi w składzie mocniejszym od tego, w którym zagrały w sobotę przeciwko MSK Żylina (0:0). Do gry wrócił bowiem oprócz wspomnianych Ntibazonkizy i Suworowa również Aleksejs Visnakovs.
W drużynie Jurija Szatałowa wciąż jednak brakowało Łukasza Nawotczyńskiego, Krzysztofa Nykiela i Arkadiusza Radomskiego oraz kontuzjowanych po meczu w Żylinie Tomasza Baligi i Roka Strausa. Nie zagrał również Łukasz Mierzejewski, który w środę negocjował warunki kontraktu w nowym klubie.
Cracovia - Ruch Radzionków 0:2 (0:2)
0:1 - Giel 25'
0:2 - Beliancin 34'
Składy:
Cracovia: Kaczmarek - Struna, Trivunović, Kosanović (46' Biernat), Suart (46' Puzigaca) - Visnakovs (41' Dudzic), Szeliga, Bartczak (46' Żołądź), Ntibazonkiza (46' Rupa) - Suworow - Krieger.
Ruch: Adamek (46' Suchański) - Łopuch, Beliancin, Nalepa, - Skołorzyński (86' Cieluch), Mróz, Rocki (65' Górecki), Górecki (46' Jarka), Giesa, Cieluch (77' Rocki), Giel.
Sędzia: Tomasz Piróg (Kraków).
Widzów: 900