Bartosz Ślusarski w Portugalii spędził sezon 2006/2007, gdy przeniósł się do Leiry z Groclinu Grodzisk Wlkp. Był to dla niego całkiem udany epizod, bowiem wystąpił w 24 meczach i zdobył siedem bramek. Miał również okazję zagrać przeciwko Bradze, z którą w czwartek zmierzy się Kolejorz i zdobył wtedy nawet bramkę na wagę trzech punktów.
Nie wiadomo jednak czy "Ślusarz" dostanie szansę gry w nadchodzącym spotkaniu. W pierwszym pojedynku zagrał od pierwszej minuty, ale został zmieniony już w przerwie i mecz z Polonią Warszawa przesiedział na ławce rezerwowych. Nie wykluczone jednak, że Jose Maria Bakero da wystąpić Ślusarskiemu.
Poznaniacy do Portugalii udali się z jednobramkową zaliczką, więc są bliżsi awansu do 1/8 finału Ligi Europejskiej. - W rozgrywkach Ligi Europy tworzy się historia klubu, dlatego są one niezwykle istotne. Musimy walczyć na wszystkich frontach - mówi Ślusarski, którzy wierzy, że Lech awansuje do kolejnej rundy. - Wynik z pierwszego meczu jest niezły, ale w rewanżu czeka nas ciężkie spotkanie. Braga na własnym stadionie i dobrych warunkach może zaprezentować się lepiej, ale myślę, że my również zagramy dużo lepszy mecz - zakończył lechita.