Potyczka, która zakończy pierwszą serię spotkań, wzbudza za naszą zachodnią granicą olbrzymie emocje. Bayer w czwartek bez trudu 3:0 pokonał Tavriję Symferopol, a we wspaniałym stylu do drużyny powrócił Michael Ballack - bramką z rzutu karnego ustalił wynik spotkania. W tym samym czasie Borussen w jeszcze lepszych okolicznościach 4:0 rozgromili azerski Karabach Agdam, a po dwa gole strzelili Lucas Barrios i Shinji Kagawa. To właśnie paragwajsko-japoński duet ma być najpoważniejszym działem, jakie Juergen Klopp wytoczy w niedzielę na Signal Iduna Park.
Zespół Juppa Heynckesa po raz ostatni zwycięsko z konfrontacji z lokalnym rywalem wyszedł w maju 2007 roku, później trzykrotnie notowano remisy, a trzykrotnie zwyciężała ekipa z Dortmundu. Tym razem faworyta wskazać niezwykle ciężko. - Leverkusen gra dobrą piłkę i posiada świetnych piłkarzy - ocenia opiekun BVB, który na pewno przeciwko Bayerowi nie skorzysta z Jakuba Błaszczykowskiego. Polski skrzydłowy z powodu kontuzji uda jest wyłączony z gry na najbliższe dwa tygodnie. Jego miejsce zajmie bądź rewelacyjny nastolatek Mario Goetze, bądź Robert Lewandowski.
"Lewy" świętujący w sobotę 22. urodziny z pewnością na murawie się pojawi, jednak być może tylko w roli zmiennika Barriosa. - Mam nadzieję, że będę grał jak najwięcej i liczę, że jakieś bramki będę strzelał - powtarza były snajper Lecha Poznań i zapowiada bardzo ciężką pracę przez cały sezon w Dortmundzie. Od 1. minuty wystąpi natomiast Łukasz Piszczek, który udanie spisał się w czwartkowym spotkaniu, zaliczając asystę. Jego konkurent Patrick Owomoyela po przebytej infekcji dopiero wraca do zdrowia i wątpliwe, by znalazł się w podstawowym zestawieniu.
Media przed niedzielnymi derbami Zagłębia Ruhry koncentrują się głównie na osobie Shinji Kagawy. Sprowadzony za jedyne 350 tysięcy euro z Cerezo Osaka pomocnik obecnie wart jest już 2,5 miliona euro, chociaż sezon dopiero co wystartował! Filigranowy Japończyk zdecydowanie przyćmił w ostatnich tygodniach Lewandowskiego, chociaż to Polak kreowany był na największą gwiazdę Westfalczyków. Podobnym zainteresowaniem cieszy się Michael Ballack. - On zawsze jest jednym z najważniejszych piłkarzy na boisku - chwali i jednocześnie obawia się 33-latka Juergen Klopp. Oprócz doświadczonego pomocnika, który wraca do Bundesligi po 4-letniej przerwie, BVB obawiać mogą się bramkostrzelnego Stefana Kiesslinga oraz Michala Kadleca, który, choć jest defensorem, w czwartek dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Zabraknie natomiast znakomitego snajpera Patricka Helmesa i weterana Sami Hyypii, którzy nie są w pełni sił.
Na stadionie w Dortmundzie spodziewany jest komplet nieco ponad 80 000 kibiców, w tym 3500 tysiąca fanów Bayeru.
Borussia Dortmund - Bayer Leverkusen / nd 22.08.2010 godz. 17.30
Przypuszczalne składy:
Borussia: Weidenfeller - Piszczek, Subotić, Hummels, Schmelzer - Kehl, Sahin - Grosskreutz, Kagawa, Goetze (Lewandowski) - Barrios.
Bayer: Adler - Schwaab, Reinartz, Friedrich, Kadlec - Augusto, Vidal, Ballack, Sam (Barnetta) - Kiessling, Derdiyok.