Spotkanie rozegrane na Sangam Stadium podczas azjatyckiego tournee Barcy budziło duże emocje ze względu na występ w nim Lionela Messiego. Szkoleniowiec Katalończyków Pep Guardiola nie chciał desygnować do gry swojego asa, argumentując, że ma on za sobą niewiele treningów i nie jest gotowy do rywalizacji. Z kolei władze koreańskiej federacji naciskały, by Argentyńczyk rozegrał chociaż 30 minut, tak jak stanowiła umowa między obiema stronami. Najlepszy piłkarz świata w 2009 roku ostatecznie pojawił się na murawie w ostatnim kwadransie pierwszej połowy i zaprezentował wspaniałą dyspozycję.
Oprócz Messiego na boisko po MŚ powrócili Dani Alves i Eric Abidal. W 6. minucie doskonale zachował się Zlatan Ibrahimović, wyrównując stan spotkania. Koreańczycy nie zamierzali tanio sprzedawać skóry i dwukrotnie pokonali Jose Pinto. W 42. minucie świetne podanie Edu Oriola wykorzystał Messi, wygrywając pojedynek jeden na jeden z koreańskim golkiperem. Tuż przed przerwą 23-latek przeprowadził genialną akcję i uderzeniem w górny róg wyprowadził "Blaugranę" na prowadzenie, by po zmianie stron nie pojawić się już na placu gry.
Po przerwie tempo gry wyraźnie spadło, a mistrzowie Hiszpanie spuścili z tonu. Ambitni Koreańczycy dążyli do wyrównania, ale świetnie między słupkami spisywał się młody Ruben Mino. 10 minut przed końcem piłkarzy K-League skarcił jednak Victor Sanchez po zespołowej akcji Barcy, a chwilę później dośrodkowanie Tello na gola zamienił Jonathan Soriano.
Gwiazdy K-League - FC Barcelona 2:5 (2:3)
1:0 - Choi 2'
1:1 - Ibrahimović 6'
2:1 - Gook 36'
2:2 - Messi 42'
2:3 - Messi 45'
2:4 - Sanchez 82'
2:5 - Soriano 83'
Skład Barcelony: Pinto (46' Mino) - Ilie (30' Messi, Nolito 46'), Sergi Gomez (46' Armando), Milito (46' Muniesa), Maxwell (46' Abidal) - Edu Oriol (46' Sanchez), Sergi Roberto (46' Riverola), Dos Santos (46' Keita), Adriano (30' Alves, 46' Dalmau) - Ibrahimović (46' Soriano), Benja (46' Tello).
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)