Maciej Żurawski: Zatoczyłem koło

Dużą niespodzianką rozpoczął się piłkarski tydzień w Polsce. Po pięciu latach gry zagranicą do Wisły Kraków wrócił Maciej Żurawski. 72-krotny reprezentant Polski, który jest jednym z najbardziej utytułowanych polskich piłkarzy, podpisał z Białą Gwiazdą roczny kontrakt z możliwością przedłużenia o kolejne lata.

- Po pięciu latach wraca do Wisły Maciej Żurawski. "Żuraw, Żuraw - Władca Muraw" - mam nadzieję, że te 35 tysięcy ludzi na nowym stadionie będzie mogło znów to skandować. To jeden z najwybitniejszych graczy Wisły ostatniego 10-lecia. Cieszymy się, że wrócił do Wisły i mam nadzieję, że swoim doświadczeniem nas wspomoże i będzie mógł pokazać młodszym zawodnikom, jak się powinno grać. Liczymy, że z nim wrócimy na mistrzowski tron - stwierdził prezes Wisły, Bogdan Basałaj.

fot. Maciej Kmita

- Jest mi niezmiernie miło. Zatoczyłem koło, bo wracam do klubu, z którym święciłem największe sukcesy. Bardzo cieszę się, że będę mógł wspomóc kolegów w nowym sezonie. Mam nadzieje, że będę mógł dać bodziec do odnoszenia sukcesów - mówił Żurawski, który w nadchodzącym sezonie będzie występował z numerem "79" na koszulce: - Numer jest powiązaniem "7" i "9", czyli numerów, z którymi grałem w czasie swojej kariery. W Celtiku grałem z "7", a w Wiśle i reprezentacji z "9".

fot. Maciej Kmita

O powrocie "Żurawia" do Wisły, z której wyfrunął latem 2005 roku do Celtiku Glasgow, szeptano już od kilku tygodni, kiedy jasne stało się to, że 33-letni snajper nie podpisze nowej umowy z cypryjską Omonią Nikozja, z którą w minionym sezonie zdobył mistrzostwo kraju. Same skrywane w tajemnicy negocjacje trwały przez kilkanaście dni. W poniedziałek Żurawski pomyślnie przeszedł badania medyczne i złożył podpis pod kontraktem. - Wszystko potoczyło się szybko. Półtora, dwa tygodnie temu spotkaliśmy się po raz pierwszy. Rozmawialiśmy o przyszłości klubu, naszej współpracy, mojej roli. Miałem różne oferty, ale chciałem wrócić do Polski, bo nie chciałem już zostawać na obczyźnie - tłumaczy wychowanek Warty Poznań.

Żurawski przyznał, że nie bez znaczenia była osoba Henryka Kasperczaka, który od marca bieżącego roku ponownie jest szkoleniowcem Wisły. To właśnie Kasperczak i między innymi Żurawski byli głównymi postaciami Białej Gwiazdy, która w latach 2002-2005 zdominowała krajowe rozgrywki. - Mogliśmy współpracować poprzednio w Wiśle. Współpraca układa się bardzo dobrze, więc to był jeden z powodów mojego powrotu. Znam większości ludzi w klubie. Z zawodników znam osobiście tylko kilku. Jednak na pewno szybko wkomponuję się w zespół - mówi "Żuraw".

Maciej Żurawski jest jednym z najbardziej utytułowanych polskich piłkarzy. Jest jednym z dwóch Polaków, którym udało się sięgnąć po mistrzostwa trzech różnych krajów. Ma na koncie 4 tytuły mistrza Polski, trzy tytułu mistrza Szkocji oraz mistrzostwo Cypru. Podobnym osiągnięciem może pochwalić się jedynie Radosław Michalski, który trzykrotnie triumfował w Polsce i po razie w Izraelu oraz na Cyprze. 8 mistrzowskich tytułów w ogóle to największa kolekcja wśród wszystkich aktywnych jeszcze polskich piłkarzy.

Ponadto Żurawski jest członkiem Klubu Wybitnego Reprezentanta Polski - 72 razy wystąpił w drużynie narodowej, strzelając 17 bramek. Ma za sobą udział w mistrzostwach świata w Korei Południowej i Japonii w 2002 roku oraz w Niemczech w 2006 roku. Wystąpił z Polską na EURO 2008 na boiskach Austrii i Szwajcarii.

***

Maciej Żurawski

ur. 12 września 1976r. w Poznaniu

Przebieg kariery: Warta Poznań ( - 1997), Lech Poznań (1997-1999), Wisła Kraków (1999-2005), Celtic Glasgow (2005-2008), AE Larissa (2008-2009), Omonia Nikozja (2009-2010). Reprezentacja: 72 występy, 17 bramek.

Sukcesy: mistrzostwo Polski (2001, 2003, 2004, 2005), mistrzostwo Szkocji (2006, 2007, 2008), mistrzostwo Cypru (2010), puchar Polski (2002, 2003), puchar Szkocji (2007), puchar ligi polskiej (2001), puchar ligi szkockiej (2006). Tytuł króla strzelców ligi polskiej (2002, 2004).

Komentarze (0)