Lech osłabiony w nadchodzącym meczu? Dwóch piłkarzy trenuje indywidualnie

WP SportoweFakty / Michał Jankowski
WP SportoweFakty / Michał Jankowski

Środowy trening Lecha Poznań był częściowo otwarty dla przedstawicieli mediów. Na boisku z całym zespołem zabrakło dwóch kluczowych nazwisk w ofensywie. "Kolejorz" może mieć pewien kłopot przed wyjazdem do Gdańska.

W środowych zajęciach wzięli udział niemal wszyscy zawodnicy Lecha Poznań. Rozpoczął je także Patrik Walemark, który był niedostępny w poprzednim tygodniu. 23-latek po krótkich przygotowaniach z drużyną, przeszedł na boczne boisko, gdzie odbył jednostkę treningową z trenerem przygotowania fizycznego, Karolem Kikutem.

Sztab szkoleniowy dość ostrożnie podchodzi do kwestii zdrowotnych skrzydłowego, choć początkowo wydawało się, że uraz nie jest poważny. Niels Frederiksen woli dać swojemu piłkarzowi więcej czasu na rekonwalescencję. Jeśli skrzydłowy znajdzie się w kadrze meczowej na spotkanie z Lechią Gdańsk, to z pewnością nie będzie gotowy do rozegrania pełnego meczu.

Więcej obaw można mieć o stan zdrowia Afonso Sousy, który tego dnia pracował indywidualnie z fizjoterapeutami. W piątkowym starciu z Widzewem Łódź, Portugalczyk opuścił boisko w 80. minucie na własną prośbę. - Poprosił o zmianę, ponieważ poczuł zmęczenie. Został lekko kopnięty przez rywala, jednak nie powinno wpłynąć to na jego przerwę od treningów - tłumaczył po meczu Frederiksen.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski nie przestaje strzelać bramek

Teraz wydaje się, że jednak miało to wpływ na niedyspozycję pomocnika. Do piątku powinna zapaść decyzja o włączeniu 24-latka do kadry meczowej na wyjazdowe spotkanie z Lechią Gdańsk. Sztab szkoleniowy pracuje nad rozwiązaniami, które miałyby potencjalnie zastąpić Sousę w wyjściowym składzie. Na ten moment naturalnym wyborem dla trenerów jest Filip Jagiełło.

Brak Sousy może okazać się sporym osłabieniem "Kolejorza". Pomocnik zaliczył kapitalne spotkanie przeciwko Widzewowi, zdobywając dwie efektowne bramki. Za swój występ otrzymał nagrodę MVP minionej kolejki PKO Ekstraklasy. Łącznie w tym sezonie w 19 meczach zdobył 8 bramek i dołożył 5 asyst.

Aby nie martwić zupełnie kibiców Lecha, z obozu niebiesko-białych płyną także pozytywne informacje. Na pełnych obrotach trenuje już Joel Pereira. Na boisku można było dostrzec także pracującego w pełni Filipa Dagerstala.

"Kolejorz" następne spotkanie z Lechią rozegra w niedzielę 9 lutego o godz. 17:30.

Komentarze (0)