Beniaminkowie nie mają łatwego życia w Premier League. Najczęściej są skazani na walkę o utrzymanie w elicie, a często tego celu nie udaje się zrealizować. Emocjonująco zapowiadało się sobotnie spotkanie Ipswich Town z Southampton.
Oba zespoły bardzo potrzebują punktów, aby uniknąć spadku. Sytuacja "Świętych" jest niemal beznadziejna. Tym bardziej dziwić może to, co podopieczni Ivana Juricia zrobili w 31. minucie meczu.
Prowadzenie Southampton zapewnił Joe Aribo. Radość kibiców tej drużyny nie trwała jednak długo. Gdy minęło pół godziny rywalizacji jeden z piłkarzy gospodarzy zdecydował się na prostopadłe podanie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ale akcja! Ten gol wstrząsnął Brazylią
Obrona gości ustawiona była w dziwny sposób. Pomiędzy zawodnikami były bardzo duże przestrzenie. Liam Delap musiał powalczyć o piłkę z Janem Bednarkiem, by wyjść na czystą pozycję.
Napastnik był szybszy w tym pojedynku z reprezentantem Polski i pewnie pokonał bramkarza doprowadzając do remisu 1:1. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie. Ostatecznie Southampton wygrało 2:1.