W sobotę (04.01) Wojciech Szczęsny zadebiutował w barwach Barcelony. Polak rozegrał komplet minut w meczu 1/16 finału Pucharu Króla przeciwko 4-ligowemu UD Barbastro. Zachował czyste konto, a jego drużyna ostatecznie wygrała 4:0.
We wtorek "Sport" informował, że Szczęsny będzie występował we wszystkich tegorocznych meczach "Dumy Katalonii" w Pucharze Króla. Redaktorzy dziennika dodali, że Hansi Flick rozważał również danie 34-letniemu golkiperowi szansy w rozgrywanym w arabskim Rijadzie Superpucharze Hiszpanii. Najnowsze ustalenia mediów z Półwyspu Iberyjskiego wskazują na to, że niemiecki szkoleniowiec ostatecznie podjął inną decyzję.
Zarówno wydawane w Katalonii tytuły - "Sport" i "Mundo Deportivo", jak i madrycka prasa, czyli "AS" i "Marca" przewidują, że do bramki Barcelony na środowy półfinał Superpucharu Hiszpanii z Athletikiem Bilbo wróci Inaki Pena. Hiszpan jest pierwszym golkiperem od momentu, gdy poważnej kontuzji kolana doznał Marc-Andre ter Stegen.
Czołowe media sportowe z Hiszpanii są równie jednomyślnie ws. występu Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik znalazł się w przewidywanych składach wszystkich wymienionych dzienników. W środę będzie chciał zapolować na kolejne gole w tym sezonie.
Spotkanie Barcelony z Athletikiem Bilbao rozpocznie się w środę (08.01) o godzinie 20:00 czasu polskiego. Jego zwycięzca awansuje do finału, gdzie zmierzy się z lepszym z pary Real Madryt - RCD Mallorca.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"