24-letni obrońca nie chce odpowiadać na pytanie czy zagra dla Franciszka Smudy. - Jeszcze za wcześnie, by na to odpowiedzieć. Przecież nie rozmawiałem nigdy z waszym selekcjonerem. Jak pan Smuda przyjedzie do Leverkusen i dowiem się od niego osobiście, że chciałby mnie w polskiej reprezentacji, to zacznę się nad tym zastanawiać - powiedział Sinkiewicz na łamach Przeglądu Sportowego.
Piłkarz nie mówi jednak "nie" pomysłowi gry dla Polski. - Po prostu czekam na to, co się wydarzy. Na razie nie mam zresztą czego odmawiać, bo przecież nie dostałem żadnej oferty - przyznał.