Kowalczyk nie wytrzymał po meczu Legii. Ostre słowa

Materiały prasowe / Mikolaj Barbanell/SOPA Images/LightRocket via Getty Images i WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Jurgen Celhaka i Wojciech Kowalczyk (w kółeczku)
Materiały prasowe / Mikolaj Barbanell/SOPA Images/LightRocket via Getty Images i WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Jurgen Celhaka i Wojciech Kowalczyk (w kółeczku)

Wojciech Kowalczyk skomentował czwartkowy mecz Legii Warszawa z Djurgardens IF w Lidze Konferencji. W swoim felietonie w serwisie Weszło nazwał dwóch piłkarzy "ogórkami". Były kadrowicz ma także prośbę do Jacka Zielińskiego i Dariusza Mioduskiego.

Ten wieczór był słodko-gorzki dla Legii Warszawa. "Wojskowi" przegrali w Sztokholmie z Djurgardens IF 1:3, prezentując się gorzej od szwedzkiego zespołu. Z drugiej strony polskiej ekipie udało się zrealizować cel, jakim był awans do 1/8 finału Ligi Konferencji.

Występ Legii skomentował w swoim felietonie w serwisie Weszło Wojciech Kowalczyk. Tym razem "Kowal" miał wielkie pretensje do wystawienia w pierwszym składzie Claude'a Goncalvesa i Jurgena Celhaki. Obaj zostali zmienieni w drugiej połowie.

"Nie wiem, kto musiałby być rywalem, żeby te dwa ogórki nadążyły. Może reprezentacja domu spokojnej starości, chociaż pewnie i wtedy jakaś emerytka urwałaby się na wolne pole" - stwierdził były piłkarz Legii i reprezentacji Polski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wow! Fantastyczna przewrotka w Brazylii

Kowalczyk szybko wyciągnął wnioski ze składu, który w czwartek wystawił Goncalo Feio. "Jeśli Feio nie dostanie pomocy, wiosną będzie katastrofa. Ta drużyna w końcu spuchnie i odjedzie jej wszystko, co odjechać może" - przyznał.

W związku z powyższym "Kowal" ma radę do dyrektora sportowego Jacka Zielińskiego i prezesa Dariusza Mioduskiego. "Pomóżcie w końcu trenerowi. Skład, który musiał wystawić wczoraj Feio, nie straszyłby w Pucharze Polski, a co dopiero w Europie (nawet jeśli mówimy o trzeciej lidze)" - stwierdził.

Tymczasem Legia czeka na rywala w 1/8 finału Ligi Konferencji. Nie można wykluczyć, że tym przeciwnikiem będzie Jagiellonia Białystok. Aktualny mistrz Polski spotka się w 1/16 finału z serbską drużyną FK TSC Backa Topola.

Komentarze (2)
avatar
Ulko
10 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kiedyś ktoś mu ten pijacki dziób obije . 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
4 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jego słowa mają takie znaczenie jak Ryboła, który nie wiedział z kim Jadźka gra, bo Bolesława wysłał na koniec Europy, a słoweńską Olimpiję pomylił z Elblągiem HAHAHAHAHAHAHA