Krytyka Aureliena Tchouameniego narasta od kilku tygodni. Francuski defensywny pomocnik w tym sezonie zaczął większość meczów Realu Madryt w wyjściowym składzie, jednak prezentował się znacznie poniżej oczekiwań. W przegranym 1:3 meczu Ligi Mistrzów z Milanem został nawet wygwizdany przez kibiców zgromadzonych na Santiago Bernabeu. Hiszpański portal Relevo kilka dni temu informował, że "Królewscy" rozważają sprzedaż piłkarza.
Nowe informacje w tej sprawie przekazuje brytyjski serwis Metro. Jak wynika z ustaleń jego dziennikarzy, Tchouameni znalazł się w kręgu zainteresowań Liverpoolu. "The Reds" pracują nad wzmocnieniem swojego środka pola.
Miało nawet dojść do pierwszych rozmów między klubami. Istnieje możliwość, że francuski piłkarz już w styczniu przeniesie się do Premier League. Dziennikarz Sacha Tavolieri ocenił, że Real byłby skłonny sprzedać swojego defensywnego pomocnika za około 60 milionów euro.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hat-trick to jedno. To trafienie można oglądać bez końca!
Z kolei hiszpańskie media donoszą, że na krótkiej liście piłkarzy, którzy mogą zastąpić Tchouameniego w Realu, znajdują się Rodri z Manchesteru City i Enzo Fernandez z Chelsea. "Marca" informuje również, że priorytetem "Królewskich" jest sprowadzenie nowego prawego obrońcy. Głównym kandydatem jest Trent Alexander-Arnold, którego kontrakt z Liverpoolem wygasa wraz z końcem tego sezonu.
Tchouameni skręcił kostkę we wtorkowym meczu z Milanem. Prawdopodobnie będzie pauzował około miesiąca. Jeżeli ten scenariusz się potwierdzi, to nie zagra w hitowym meczu Ligi Mistrzów między Liverpoolem a Realem. Spotkanie to zostanie rozegrane 27 listopada na Anfield.
Przypomnimy, że Francuz dołączył do "Królewskich" w czerwcu 2022 roku, przechodząc z AS Monaco za 80 milionów euro. 24-letni zawodnik rozegrał już 103 mecze dla Realu, zdobywając z klubem siedem trofeów, w tym La Ligę i Ligę Mistrzów w poprzednim sezonie. Jego kontrakt z obecnym pracodawcą obowiązuje do końca czerwca 2028 roku.