Legia Warszawa zwyciężyła z Realem Betis 1:0 w pierwszym meczu tegorocznej edycji Ligi Konferencji. To znakomita wiadomość dla kibiców i piłkarzy "Wojskowych".
- Ciężko mi opisać to uczucie - mówił nam po meczu Kacper Chodyna, zawodnik z wyjściowego składu. - Jeszcze parę miesięcy temu marzyłem, żeby zagrać w pucharach, a teraz wygrywam z Betisem - dodał.
25-latek dołączył do klubu ze stolicy zaledwie w lipcu tego roku. W PKO Ekstraklasie wystąpił w sześciu meczach, z czego w trzech od pierwszej minuty. Jego poprzednią drużyną było KGHM Zagłębie Lubin, w którym spędził 4 lata.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Gwiazda Liverpoolu imponuje nie tylko na boisku. Ale "rzeźba"!
- Poprzedni sezon pokazał, że Legia potrafi zaskakiwać - komentował Chodyna. - Nie baliśmy się przeciwnika i myślę, że od początku było widać, że wchodziliśmy wysoko i wierzyliśmy, że możemy wygrać to spotkanie - kontynuował.
Legii nie udało się wygrać żadnego z trzech ostatnich meczów w PKO Ekstraklasie. Rafał Augustyniak na konferencji przed spotkaniem z Betisem zapowiadał, że ten mecz może wzmocnić ich psychikę i pokazać, że potrafią wygrywać.
Podobne nadzieje wiąże z wygranym meczem Chodyna. - To daje takiego kopniaka, bo wygrać z Betisem nie jest łatwo - przyznał piłkarz. - Tylko ten mecz może nas zmotywować, nie wierzę, że jest inaczej - zakończył.
Kolejne spotkanie Legii odbędzie się już za 3 dni przeciwko Jagiellonii Białystok. Następnie po przerwie reprezentacyjnej warszawianie zmierzą się z Lechią Gdańsk. W Lidze Konferencji spotkają się na wyjeździe z serbskim FK TSC Backa Topola 24 października.