Kibice i media szaleją na punkcie Lamine Yamala po jego fenomenalnych występach na mistrzostwach Europy. Hiszpan nie tylko wygrał turniej, ale też otrzymał nagrodę dla najlepszego młodego gracza imprezy i zdobył najpiękniejszą bramkę na Euro 2024.
Jego sukcesy odbiły się też na wartości rynkowej. Portal Transfermarkt wycenił Yamala na aż 120 milionów euro, czyli o 30 milionów więcej niż wart był przed mistrzostwami Europy.
To powalający wynik, zwłaszcza że prawoskrzydłowy ma dopiero 17 lat. Został tym samym najcenniejszym nastolatkiem wszech czasów i pierwszą gwiazdą poniżej 19. roku życia, która przekroczyła granicę 100 milionów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sceny przed meczem. Skrzypaczka zachwyciła
Jego znakomita gra przykuła uwagę działaczy Paris Saint-Germain, którzy latem stracili Kyliana Mbappe i chcieli kupić Yamala za gigantyczne pieniądze. Wszystko ujawnił agent piłkarski Andy Bara.
- Wiem, że Barcelona odrzuciła świetną ofertę PSG za Lamine Yamala, wycenianą na około 250 milionów - powiedział agent.
Warto zaznaczyć, że piłkarz FC Barcelony jest obecnie 10. najdroższym zawodnikiem na świecie i pierwszym w Barcelonie. Wyprzedził Gaviego i Pedriego, a od Roberta Lewandowskiego droższy jest o całe 105 milionów euro.
Lamine Yamal rozegrał w tym sezonie cztery spotkania, w których strzelił jedną bramkę oraz zaliczył cztery asysty. Kontrakt Hiszpana z FC Barceloną obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku.