Trener Jagiellonii przed hitem. "Chciałbym, aby kryzys zawsze tak wyglądał"

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski /  Na zdjęciu: Adrian Siemieniec
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Adrian Siemieniec

- Jeżeli po 24 kolejkach Ekstraklasy wszyscy ekscytują się starciem wicelidera z liderem, i my jesteśmy gospodarzem tego wydarzenia, to nie pozostaje nic innego, jak tylko cieszyć się tym spotkaniem - mówił trener Adrian Siemieniec.

Piątkowy wieczór w polskim futbolu będzie stał pod znakiem hitu w PKO Ekstraklasie. W ramach 24. serii gier na stadionie w Białymstoku Jagiellonia podejmie Śląsk Wrocław. Przed starciem wicelidera z liderem na konferencji prasowej pojawił się trener Jagi, Adrian Siemieniec.

Białostoczanie są podekscytowani tym starciem. - Bardzo się cieszymy na to spotkanie. Jeżeli po 24 kolejkach Ekstraklasy wszyscy ekscytują się starciem wicelidera z liderem, i my jesteśmy gospodarzem tego wydarzenia, to nie pozostaje nic innego, jak tylko cieszyć się tym spotkaniem - zaznaczył 32-latek.

- Zrobimy wszystko, aby odnieść zwycięstwo. Naturalnie znamy układ w tabeli. Celem każdego meczu jest zwycięstwo, ale my chcemy wygrać nie tylko z powodu bieżącej sytuacji w klasyfikacji. Zależy nam, aby dać radość i satysfakcję kibicom, pokazać dobrą grę i na tym się skupiamy - dodał po chwili.

ZOBACZ WIDEO: Ten gol przejdzie do historii. Trudno uwierzyć, ale piłka... wpadła do siatki

Czy Jagiellonia jest obecnie w kryzysie? - Kolejny raz słyszę słowo "kryzys" i życzyłbym sobie, aby w Jagiellonii za każdym razem wyglądał on w taki właśnie sposób. Życie to nie tylko prosta i łatwa droga, ale również przeszkody i nie da się ich ominąć. Nie wszystko da się zrobić pięknie, ładnie i łatwo. To co było, minęło. Zamknęliśmy mecz w Zabrzu, skupiamy się na tym wyzwaniu przed nami - stwierdził trener.

- Wszyscy w klubie, a także każdy z piłkarzy ciężko pracował, aby w piątek zagrać w takim właśnie meczu o taką stawkę jak pozycja lidera w Ekstraklasie. To też jest dla mnie dowód na to, jaki postęp zrobiła zarówno drużyna, jak i poszczególni zawodnicy. Wiara w to co robimy, wiara w drużynę oraz słuszność wyboru kierunku powodują, że nie jest łatwo nami zachwiać i nie ma to związku z pojedynczymi wynikami. Wiemy, w którym kierunku chcemy się poruszać, dokąd chcemy zmierzać - kontynuował wątek.

Czy Jaga powinna obawiać się Erika Exposito? - Mówimy o bardzo dobrym zawodniku, świetnym napastniku. Świadczy o tym jego gra, ale nie chce sprowadzać zespołu z Wrocławia wyłącznie do osoby hiszpańskiego atakującego, ponieważ nie chcę niczego ujmować kapitalnej pracy, jaką wykonał trener Magiera i jego sztab oraz cała drużyna - zaznaczył szkoleniowiec.

- Nie da się być liderem po 24 kolejkach tylko dlatego, że ma się w swoich szeregach jednego jakościowego piłkarza. Śląsk to nie tylko Erik, Śląsk to także konsekwencja, inni zawodnicy o wysokiej jakości. Czeka nas trudne spotkanie, ale nie możemy doczekać się tego wyzwania - przyznał Siemieniec.

Rywalizacja Jagiellonii ze Śląskiem Wrocław odbędzie się w piątek, ósmego marca. Pierwszy gwizdek tego starcia wybrzmi o 20:30, a stawką tej batalii będzie pozycja lidera Ekstraklasy.

Czytaj też:
Świetne wieści ws. Zielińskiego
Ronaldo załamany. Zobacz, co się działo

Komentarze (0)