W sobotę SSC Napoli mierzyło się z US Salernitaną 1919 w meczu 20. kolejki Serie A. Do przerwy utrzymywał się wynik remisowy 1:1. Jako pierwsza na prowadzenie wyszła ekipa przyjezdnych. I to w jakim stylu!
Antonio Candreva otrzymał piłkę przed polem karnym rywali. Doświadczony włoski pomocnik "ograł" jednego z piłkarzy Napoli, nie wahał się długo i uderzył na bramkę.
Piłka obrała taką parabolę, iż golkiper gospodarzy, Pierluigi Gollini, mimo tego, że wyciągnął się jak struna, nie sięgnął futbolówki. Chwilę później musiał wyciągać ją z siatki.
ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie
"Ludzie na tym stadionie wstaną i będą bili brawo, bo to się należy Antonio Candrevie" - emocjonował się jeden z komentatorów Eleven Sports (wideo z omawianego gola znajdziesz na końcu artykułu).
Dodajmy, że Candreva w lutym świętować będzie 37. urodziny. Jak widzieliśmy w sobotę, wiek w niczym mu nie przeszkadza. W sezonie 2023/2024 w Serie A wystąpił w osiemnastu spotkaniach, w których zdobył cztery bramki i cztery razy asystował.
Warto dodać, że Włoch wspomniane gole zdobywał w starciach z wielkimi drużynami. Mowa o AS Romie (dwie bramki), Lazio Rzym, AC Milanie oraz SSC Napoli.
Spotkanie SSC Napoli z US Salernitaną 1918 zakończyło się zwycięstwem gospodarzy w stosunku 2:1.
Zobacz także:
Piątek odpalił rewolwery