O ile FC Barcelona pod wodzą Xaviego świetnie radzi sobie w La Lidze, to na arenie międzynarodowej zawodzi na całej linii. Od dwóch lat mistrzowie Hiszpanii nie wyszli z grupy Ligi Mistrzów, tracąc przy tym olbrzymie pieniądze.
Teraz nikt nie bierze pod uwagę takiego scenariusza. I to z kilku względów. Po pierwsze, drużyna znajduje się w świetnej formie, o czym świadczy wysoka wygrana z Realem Betis (5:0). Po drugie Barca trafiła do łatwej grupy, w której są także FC Porto, Szachtar oraz belgijski Antwerp.
- Są wysokie wymagania i jest to konsekwencja tej Barcelona z ostatnich lat; z naszego etapu jako zawodników. Od 2006 do 2015 rok wygraliśmy 4 Ligi Mistrzów. My lubimy wyzwania. To Barca i poziom wymagań jest bardzo wysoki - podkreśla Xavi na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: Piłkarzom nie chce się grać w reprezentacji? "Te małe rzeczy pokazują nastawienie drużyny"
[b]
[/b]Xavi zdradził podczas spotkania z dziennikarzami, że wymaga od swoich zawodników wyjścia z grupy Ligi Mistrzów i to z pierwszego miejsca.
- Cel jest bardzo jasny: Trzeba wyjść z grupy. Potem porozmawiamy. Chcemy być wśród drużyn, które zagrają w 1/8 finału. Od dwóch lat to się nam nie udało, ale teraz trzeba odwrócić kartkę. Musimy awansować z pierwszego miejsca do kolejnej fazy - analizuje szkoleniowiec Blaugrany.
Pierwszy mecz w nowej edycji Ligi Mistrzów Barcelona zagra we wtorek przeciwko Antwerpii. Początek spotkania o godz. 21:00.
Zobacz także:
Dyrektor Legii o przyszłości Josue. Co z kapitanem?
Niespodziewany transfer Ruchu Chorzów