Gołym okiem widać, że Bayern Monachium potrzebuje wzmocnień. Oprócz klasycznej dziewiątki, która zastąpi Roberta Lewandowskiego, szefowie mistrzów Niemiec planują także zatrudnić skrzydłowego.
Trener Thomas Tuchel wytypował już skrzydłowego, którego chętnie przywitałby na Allianz Arenie. Mowa tu o Ousmane Dembele, którego doskonale zna z czasów gry w Borussii Dortmund. Według informacji mediów, latem klauzula odstępnego w kontrakcie reprezentanta Francji wyniesie 50 milionów euro.
Dembele rozegrał w tym sezonie 30 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich osiem bramek i siedem asyst. Według katalońskich mediów, Ousmane chce kontynuować karierę w Barcelonie jeszcze przez wiele lat.
"Bardzo ważnym czynnikiem są też bardzo dobre relacje zawodnika z Xavim, który uwielbia 25-latka. Skrzydłowy zyskał też na znaczeniu w szatni" - czytamy w sport.es.
Dembele w stolicy Katalonii zameldował się w 2017 roku. Przeszedł on wówczas z Borussii Dortmund za blisko 140 mln euro. Dla skrzydłowego Barcelona jest drugim zagranicznym klubem w jego karierze. Wcześniej, przed dołączeniem do BVB, grał jedynie we francuskich ekipach, takich jak Evreux Jugend i Stade Rennais.
Zobacz także:
PSG bliżej mistrzostwa. Mbappe walczy o koronę króla strzelców
Anglicy zgodni co do tego, jak zagrał w niedzielę Kiwior
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...