Media: ma dość. Ronaldo chce powrotu

Getty Images / Jose Manuel Alvarez/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
Getty Images / Jose Manuel Alvarez/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

Pieniądze to nie wszystko. Cristiano Ronaldo zrezygnuje z astronomicznej pensji w Arabii Saudyjskiej i wróci do Europy - donosi "El Nacional". Tylko w jakiej roli?

200 mln euro za sezon, status półboga i specjalne przywileje to za mało, by Cristiano Ronaldo przekonał się do życia na Bliskim Wschodzie. Jak informuje Dani Serrano z "El Nacional", po czterech miesiącach Portugalczyk zatęsknił za Europą.

Pod koniec roku, w trudnym dla siebie momencie, gdy Manchester United zrezygnował z jego usług, Ronaldo zdecydował się na przyjęcie propozycji Mohameda Bin Salmana. Trudno było odmówić, bo Portugalczyk stał się dzięki niej najlepiej opłacanym piłkarzem w historii.

Pięciokrotny laureat Złotej Piłki "France Football" uważał, ze bajońska gaża zrekompensuje mu trudy życia w zupełnie nowym środowisku i dobrowolne pożegnanie z wielką piłką. Teraz, według "El Nacional", zmienił zdanie.

ZOBACZ WIDEO: Wysłał jasny komunikat do Fernando Santosa. "Jest ozdobą tej ligi"

"Jak można było sobie wyobrazić, okazuje się, że niezwykle trudno przystosować się do życia w kraju z tak odmienną kulturą. Ponadto, bariera językowa jest jedną z głównych przyczyn słabej aklimatyzacji portugalskiej gwiazdy w Al-Nassr" - czytamy.

"Pieniądze to nie wszystko dla CR7, który potrzebował ledwie kilku miesięcy, by podjąć decyzję, że chce ponownie zmienić otoczenie. Jego intencją jest powrót do stolicy Hiszpanii, gdzie żył przez 9 lat i poznał swoją partnerkę Georginę" - pisze Serrano.

Ronaldo zależy na powrocie do Madrytu, bo tam przeżył najlepsze lata swojego życia, a odejścia z Realu w 2018 roku do Juventusu ma bardzo żałować. Chciałby ponownie zamieszkać w stolicy Hiszpanii i związać się z nią także zawodowo.

To dlatego niedawno miał zaoferować swoje usługi Florentino Perezowi, ale na "nie" miał być zarówno prezydent Królewskich, jak i trener Carlo Ancelotti. Następnie zwrócił się w stronę Atletico, ale przeciwko byli kibice Rojiblancos. Dlatego ostatecznie wylądował w Rijadzie.

Teraz, według "El Nacional", Perez ma dla Ronaldo propozycję, ale stawia jeden warunek: Portugalczyk będzie mógł wrócić do Realu, ale kiedy zakończy karierę. Prezydent Los Blancos widzi bowiem Ronaldo w roli ambasadora klubu albo pracownika działu sportowego.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty