W Mediolanie nie ma wielu powodów do optymizmu przed ćwierćfinałem Ligi Mistrzów, w którym przeciwnikiem Interu będzie Benfica. Co prawda w poprzednim spotkaniu Pucharu Włoch drużyna uratowała remis 1:1 z Juventusem, ale nastąpiło to po serii trzech porażek w lidze. Wszystko to stawia pod znakiem zapytania przyszłość w klubie trenera Simone Inzaghiego.
Kolejna szansa na poprawienie sytuacji była w Salerno. Przeciwnik Interu walczy o utrzymanie w elicie, a za nim była seria pięciu meczów bez porażki, z tym, że w czterech z nich zremisował. Podopieczni Paulo Sousy podzielili się między innymi punktami z Milanem.
Inter zdobył gola na 1:0 już w 6. minucie strzałem Robina Gosensa. Wcześnie pobiegł pod bramkę Guillermo Ochoi i skorzystał tam z dogrania Romelu Lukaku. Kolejna szansa była również Nerazzurrich i meksykański bramkarz Salernitany musiał interweniować po uderzeniu Joaquina Correi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bajeczny gol 17-latka z Legii
Salernitana mogła po pierwszej połowie cieszyć się z pozostania w kontakcie z przeciwnikiem. To dlatego, że Inter miał wyraźną przewagę. Podopiecznych Paulo Sousy było stać na przekucie 37 procent posiadania piłki w zaledwie jedno uderzenie celne. Na drugą połowę portugalski trener wprowadził drugiego napastnika Boulaye'a Dię, który dołączył w przodzie do Krzysztofa Piątka.
W kwadransie po przerwie sędziowie zastanawiali się nad przyznaniem Salernitanie rzutu karnego po starciu z udziałem Krzysztofa Piątka, ale ostatecznie nie było gwizdka. Gol na 1:1 padł w 90. minucie po strzale Antonio Candrevy i była to nagroda dla gospodarzy za ambitny pościg.
US Salernitana 1919 - Inter Mediolan 1:1 (0:1)
0:1 - Robin Gosens 6'
1:1 - Antonio Candreva 90'
Składy:
Salernitana: Guillermo Ochoa - Flavius Daniliuc, Norbert Gyomber, Lorenzo Pirola (66' William Troost-Ekong) - Dylan Bronn (46' Boulaye Dia), Tonny Vilhena (80' Emil Bohinen), Lassana Coulibaly (66' Hans Nicolussi Caviglia), Domagoj Bradarić - Grigoris Kastanos (85' Erik Botheim), Antonio Candreva - Krzysztof Piątek
Inter: Andre Onana - Matteo Darmian, Stefan De Vrij, Francesco Acerbi - Denzel Dumfries, Nicolo Barella (67' Marcelo Brozović), Kristijan Asllani (67' Roberto Gagliardini), Henrich Mchitarjan, Robin Gosens (75' Federico Dimarco) - Romelu Lukaku(85' Edin Dzeko), Joaquin Correa (67' Lautaro Martinez)
Żółte kartki: Coulibaly, Caviglia (Salernitana) oraz De Vrij, Gagliardini (Inter)
Sędzia: Michael Fabbri
Czytaj także: Trwa passa Fiorentiny przed przylotem do Poznania
Czytaj także: Juventus i Arkadiusz Milik mają czego żałować