Wojciech Szczęsny o "ladze na Robercika". Pozamiatał słowami

PAP/EPA / Ronald Wittek  / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny (z lewej)
PAP/EPA / Ronald Wittek / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny (z lewej)

Wojciech Szczęsny po meczu Polski z Arabią Saudyjską na mundialu Katar 2022 wystąpił w TVP. Mówił o obronionej "jedenastce", "lagach" i Robercie Lewandowskim.

Jednym z bohaterów reprezentacji Polski w meczu z Arabią Saudyjską (2:0, więcej TUTAJ) na Mistrzostwa Świata 2022 był Wojciech Szczęsny. Bramkarz Juventusu w 45. minucie obronił rzut karny Al Dawsariego przy stanie 1:0.

- Zdecydowanie trudniej od rzutu karnego było obronić dobitkę. Ale wydaje mi się, że gol i tak by nie był uznany, bo ten dobijający zawodnik (Al Burayk - przyp. red.) stał praktycznie przy mnie podczas wykonywania jedenastki. No fajnie - powiedział Szczęsny w wywiadzie dla TVP Sport.

- Analizowaliśmy ich karne. Wiedziałem, że on (wykonujący rzut karny - przyp. red.) czeka na ruch bramkarza. Robię więc pierwszy ruch w lewo, żeby rzucić się w prawo. No nabrał się... - dodał golkiper Biało-Czerwonych.

Szczęsny odniósł się też do sytuacji, po której padł pierwszy gol dla zespołu Czesława Michniewicza. Akcję dalekim wykopem piłki rozpoczął właśnie nasz bramkarz.

- Narzekaliście na "lagę", to dałem jedno dobre podanie. Moje "lagi" są zawsze precyzyjne. Zwycięstwo daje nam poczucie wartości. Szkoda, że nie udało się zwyciężyć dużo wyższym wynikiem. Fajnie wygrać mecz o coś na mundialu - podkreślił mistrz ciętej riposty w kadrze Polski.

Dostało się też Robertowi Lewandowskiemu, który w samej końcówce spotkania zmarnował idealną okazję do strzelenia bramki nr 3.

- No żeby "Lewy" do mojego poziomu doszedł, to jeszcze musiałby to z 90. minuty wykorzystać. Na razie wykonał tylko połowę roboty - podsumował kapitana Biało-Czerwonych 32-letni Szczęsny.

Zobacz:
Co za parada! Tak Szczęsny obronił karnego [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: "Urzekł kibiców". Pochwały dla Dariusza Szpakowskiego

Źródło artykułu: