Karim Benzema w obecnym sezonie nie jest już tym samym piłkarzem, którym był w minionych rozgrywkach. Francuz przez połowę trwającej rywalizacji był bowiem niedostępny dla Carlo Ancelottiego.
Gwiazdor Realu Madryt i reprezentacji Francji wszystko miał podporządkować mundialowi w Katarze. Na turniej przyjechał jednak z problemami fizycznymi, przez które nie było jasne, czy będzie w stanie wystąpić w pierwszym meczu.
W poprzednich dniach napastnik nie trenował razem z kolegami z drużyny, a jeśli tak, to po 15 minutach trening dla niego się kończył. Przełom przyszedł w sobotę, na trzy dni przed pierwszym meczem z Australią (22 listopada godzina 20:00).
Mario Cortegana z dziennika "Marka" donosi bowiem, że kapitan "Los Blancos" trenuje razem z kolegami w grupie od początku sesji. Dla Didiera Deschampsa to doskonałe informacje w kontekście turnieju.
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Neymar błysnął geniuszem. Zrobił to jako jedyny