Wydawało się, że Białorusin rozwiąże problemy drużyny Marka Papszuna w ataku. Pod koniec lutego bieżącego roku Ilja Szkurin zasił kadrę wicemistrzów Polski, a lokalni kibice wiązali duże nadzieje z jego transferem.
Ten ruch okazał się kompletnym niewypałem. Wiosną zawodnik rozegrał łącznie 63 minuty w meczach PKO Ekstraklasy z Legią Warszawa (1:1) i Wartą Poznań (2:0). Później ani razu nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych.
Piłkarz zakończył swoją przygodę w polskiej lidze. "Ilja Szkurin odchodzi z Rakowa Częstochowa. Kontrakt z 23-letnim zawodnikiem został rozwiązany za porozumieniem stron" - napisano w oficjalnym komunikacie klubu.
Przed przeprowadzką do Częstochowy wychowanek FK Witebsk grał w takich zespołach jak Eniergietik-BGU Mińsk, CSKA Moskwa czy Dynamo Kijów. Szkurin związał się z izraelskim Maccabi Petach Tikwa.
Raków robi porządki w kadrze po niepowodzeniu w europejskich pucharach. Trener Papszun aktualnie ma do dyspozycji trzech snajperów: Vladislavsa Gutkovskisa, Fabiana Piaseckiego oraz Sebastiana Musiolika.
Czytaj także:
Zwrot akcji w Krakowie. Zaskakujący kandydat do objęcia zespołu Wieczystej
Poważna wyrwa w środku boiska, jeden kręci globusem, inny rośnie na lidera. Raport z reprezentacji przed mundialem
ZOBACZ WIDEO: Ledwo zaczęli mecz. Gol stadiony świata