W zaległym spotkaniu Raków pokonał Pogoń 1:0. Wicemistrzowie Polski na miarę oczekiwań zagrali dopiero w 2. połowie.
- Wygraliśmy bardzo ważny mecz z drużyną, która będzie walczyć o czołowe lokaty. Pogoń cały czas się rozwija. 1. połowa była wyrównana. Nie graliśmy tego, co sobie założyliśmy. Nie byłem z tej części zadowolony. Natomiast w 2. połowie nie pozostawiliśmy wątpliwości. Uważam, że wygraliśmy zasłużenie - przyznał Marek Papszun, trener gospodarzy.
- Zasłużone zwycięstwo gospodarzy. Przez pierwsze 45 minut mecz był zacięty. Obie drużyny miały swoje szanse. Po przerwie Raków zepchnął nas do defensywy. Po stracie gola nie potrafiłem poznać swojej drużyny. Mamy sporo rzeczy do poprawy przed niedzielnym meczem. Po przerwie mieliśmy grać szybciej, ale to udawało nam się tylko momentami. Graliśmy z jedną z najlepszych drużyn w Polsce. W przyszłości chcemy takie mecze wygrywać - podsumował spotkanie opiekun Portowców Jens Gustafsson.
Czytaj także:
Ruch Chorzów przed Wielkimi Derbami Śląska. "To nie jest uczciwe"
Trzy kwadranse niepokoju Śląska Wrocław w Fortuna Pucharze Polski
ZOBACZ WIDEO: Kto wejdzie w buty Lewego w Bundeslidze? Jego losy trzeba śledzić