Krzątanina w Barcelonie rozpoczęła się od rana. W mediach społecznościowych były prezentowane liczne materiały związane z pierwszymi krokami Raphinhi w Katalonii.
FC Barcelona przymierza się do przeprowadzenia absolutnego hitu transferowego, jakim będzie ewentualne sprowadzenia Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium. Na razie może jednak pochwalić się zakupem Raphinhi, a jego prezentacja była złożona z rzeczywistego i pokazowego podpisania kontraktu, krótkiego popisu umiejętności i konferencji prasowej. Wszystko było transmitowane przez telewizję klubową.
FC Barcelona poinformowała w środę o porozumieniu w sprawie transferu 25-letniego Brazylijczyka. Raphinha podpisał kontrakt na pięć lat, a klub z La Ligi zapłacił za jego sprowadzenie z Leeds United 58 milionów euro i dziewięć milionów euro w bonusach. Taka kwota została przekazana przez dziennikarza Fabrizio Romano.
- Moje marzenie z dzieciństwa stało się rzeczywistością. To ważne dla mnie i mojej rodziny. Postaram się oddać Barcelonie to co najlepsze. Zacząłem oglądać Barcelonę, kiedy dołączył do niej Ronaldinho. Od wtedy zawsze chciałem pójść jego śladem - powiedział Raphinha.
Wcześniej FC Barcelona pochwaliła się transferami Andreasa Christensena i Francka Kessiego. Swój trzeci ruch, czyli zakup Raphinhi, skwitowała hasłem "powraca samba".
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale
Czytaj także: Jest decyzja. Mecz el. Ligi Mistrzów w Łodzi
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fenomenalna przewrotka! Bili mu brawo na stojąco
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)