Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że Arkadiusz Milik odejdzie z Olympique Marsylia. Choć Polak strzelił w minionym sezonie 20 goli, to jednak regularnie był krytykowany przez ekspertów i francuskich dziennikarzy. Nawet trener Jorge Sampaoli zarzucał mu nieskuteczność w najważniejszych momentach i w starciach z silnymi rywalami.
Statystyki to jednak nie wszystko. Milik miał kilka ofert, ale wciąż nie podjął decyzji dotyczącej przyszłości. Dziennik "La Provence" informował, że napastnik wolałby pozostać we Francji ze względu na zbliżające się mistrzostwa świata. Piłkarz obawia się, że aklimatyzacja w nowym klubie mogłaby wpłynąć na jego formę, a mundial to dla niego priorytet.
Z kolei "L'Equipe" ustalił, że Milika do pozostania w Marsylii może przekonać perspektywa gry w Lidze Mistrzów. Inne kluby, które interesują się Polakiem, nie są w stanie mu tego zagwarantować.
ZOBACZ WIDEO: Glik jak Robocop. Wrócił szybciej i gra o kolejny awans
Problemem mogą być jednak stosunki z trenerem. Te od wielu miesięcy są negatywne, a o ich konflikcie pisano już wielokrotnie. Milik miał za złe Sampaoliemu, że ten często sadza go na ławce rezerwowych.
Według "L'Equipe" Milik wybierze jednak Marsylię. Wszystko ze względu na Ligę Mistrzów i złapanie odpowiedniej formy przed mistrzostwami świata.
Czytaj także:
"Taka jest właśnie Polska". Ukrainiec już u nas nie mieszka
Vladan Kovacević opuści Raków? Wiemy, które kluby się nim interesują. Również z Polski!
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)