Zwycięstwo Jensona Buttona w Montrealu można uznać za spektakularne. Brytyjski kierowca dopiero na ostatnim okrążeniu pokonał Sebastiana Vettela, który pod naciskiem rywala popełnił poważny błąd. Reprezentant McLarena awansował dzięki temu na drugie miejsce w klasyfikacji najlepszych kierowców. Nadal jednak dzieli go spory dystans do Vettela (60 punktów).
Button nie ma jednak wątpliwości, że walka o mistrzowski tytuł nadal jest sprawą otwartą. - Nie powiedziałbym, że zwycięstwo w Kanadzie dało mi dodatkową motywację. Myślę, że pomoże mi ono być bardziej skupionym, a zespół zyska pewność siebie. Mamy teraz wyzwanie - pokonać Sebastiana Vettela. Jesteśmy świadomi tego, że możemy walczyć o mistrzostwo - zaznaczył.
- Nie mogę już doczekać się Walencji. W ubiegłym roku zaliczyłem tam dobry wyścig. Ten tor posiada wspólne cechy z obiektem w Montrealu i Monako. Jestem przekonany, że znowu będziemy tam konkurencyjni - dodał.