Szymon Szewczyk o wielkim finale PLK, prostocie Tabaka i pomysłach Milicicia

Newspix / JACEK PRONDZYNSKI/FOTOPYK / Na zdjęciu: Szymon Szewczyk
Newspix / JACEK PRONDZYNSKI/FOTOPYK / Na zdjęciu: Szymon Szewczyk

- Dalej twierdzę, że Zastal wygra mistrzostwo, choć Stal jest bardzo groźnym rywalem. Zapowiada się super finał, bo obie drużyny grają na wysokim poziomie - mówi Szymon Szewczyk.

Rośnie atmosfera wokół wielkiego finału PLK. Starcia Enea Zastalu BC Zielona Góra z Arged BMSlam Stalą Ostrów Wielkopolski dostarcza ogromnych emocji na i poza parkietem. Gwiazdy na boisku, ale też wielkie postacie na ławkach trenerskich: Żan Tabak i Igor Milicić. W środowisku trwa zażarta dyskusja, która drużyna jest faworytem rywalizacji o złoto. Szymon Szewczyk, który ma na swoim koncie trzy tytuły mistrzowskie, delikatnie stawia na Zastal, choć własny parkiet jest dużym atutem "Stalówki". Doświadczony gracz mówi też o swoich przemyśleniach na temat ostrowskiej "bańki".

- Podtrzymuję zdanie, że Zastal wygra finał PLK, ale "bańka" w Ostrowie połowicznie sprzyja zespołom przyjezdnym. Wiem, że w dobie pandemii trzeba było podjąć decyzję i wybór padł na Ostrów Wielkopolski - uważa Szewczyk.

- Nie będę ukrywał, że bardzo trudno wskazać faworyta i zwycięzcę, bo spotkają się dwie najlepsze drużyny w PLK, które są w dobrej formie i kondycji. Choć należy pamiętać, że zarówno Stal, jak i Zastal do tego finału dotarły w różnych konfiguracjach. Pozmieniały się składy, były przebudowy, w Ostrowie nastąpiła też zmiana trenera - dodaje.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"

Zielonogórzanie w tym sezonie PLK wygrali już 33 z 37 meczów, a w lidze VTB zajęli 6. miejsce przed fazą play-off. Ostrowianie z kolei znakomicie radzą sobie pod ręką Igora Milicicia, który w grudniu przejął drużynę. "Stalówka" ostatnio była w finale FIBA Europe Cup (porażka z Ironi). Szewczyk mówi, że style obu drużyn mocno się różnią. Podkreśla, że Zastal ma przewagę pod koszem, Stal z kolei na obwodzie.

- Zapowiada się super finał, bo obie drużyny grają na wysokim poziomie. Enea Zastal BC stawia na poukładaną i szybką koszykówkę, w której są świetni gracze podkoszowi: Groselle i Freimanis. Żan Tabak stawia na prostotę w koszykówce. W prostocie siła! Po drugiej stronie Igor Milicić, który z kolei uwielbia zaskakiwać rywali zmiennymi obronami. Stal ma lepszy obwód. Tam ostrowianie będą szukać swoich przewag - przyznaje.

- W tej serii ważnym elementem będzie też zdrowie. Myślę przede wszystkim o Groselle'u, który ostatnio narzekał na uraz barku. Jego ewentualny brak byłby dużą stratą dla Zastalu, który w głównej mierze opiera swoją grę na podkoszowych - podkreśla doświadczony środkowy, który w wolnych chwilach komentuje także mecze NBA w stacji Canal+. Ma swoich faworytów do walki o mistrzostwo.
 
- Na Wschodzie widzę finał Brooklyn Nets - Philadelphia 76ers. Na Zachodzie na pewno widziałbym w finale Los Angeles Lakers, ale ten zespół ma olbrzymie problemy z kontuzjami. Wypadli LeBron i Davis i w tym momencie na pewno - według mnie - nie są faworytem do gry w finale. Jest bardzo ciasno, kilka drużyn aspiruje do finału. Typuję Clippers - Jazz - mówi nam Szewczyk, który nie zamierza kończyć kariery. W trakcie rozgrywek dołączył do GTK Gliwice. W 18 spotkaniach notował średnio 9.7 pkt i 5.8 zbiórek. Czy tam zostanie?

- Nie ma nic konkretnego. Czekam na telefon od prezesa GTK Gliwice. Dostałem też inną "luźną" propozycję, choć nie będę zdradzał szczegółów. Ale nie będę ukrywał, że jeśli wchodziłem w projekt GTK, to rozmawialiśmy o dłuższej współpracy. Mam nadzieję, że nasza umowa wejdzie w życie. Zobaczymy, co życie przyniesie - odpowiada.

Zobacz także:
Maciej Lampe nie ozłocił Kinga! Mocno chybiona inwestycja
Kim jest facet za ponad milion złotych? "Duński dynamit" wystrzelił!
Jakub Schenk mówi o przegranym sezonie, podziale ról i koronawirusie [WYWIAD]
Enea Astoria. Artur Gronek mówi o błędach, szukaniu graczy i większym budżecie [WYWIAD]

Komentarze (0)