W swoim debiucie trenerskim Robert Skibniewski był bardzo bliski odniesienia zwycięstwa. Inny plan mieli jednak Tomislav Gabrić oraz Corey Sanders. Jedni z liderów Enea Astorii w końcówce spotkania spisywali się rewelacyjnie, efektem czego dali swojej drużynie niezwykle cenną wygraną - piątą w obecnym sezonie Energa Basket Ligi. W ostatnich sekundach bezbłędny był zwłaszcza rozgrywający gospodarzy, który zanotował 2 punkty, przechwyt, blok oraz zbiórkę.
W pierwszej połowie meczu w Bydgoszczy większą determinacją wykazywali się koszykarze ze Starogardu Gdańskiego. Widać w nich było olbrzymią chęć przełamania złej passy i zgarnięcia w końcu kompletu punktów. W grze Polpharmy widać to już zresztą od dłuższego czasu, bowiem porażki ponoszone przez zespół z Kociewia nie idą w parze ze stylem prezentowanym przez tę drużynę.
W trakcie pierwszych dwudziestu minut świetnie wyglądała zwłaszcza gra wysokich - Petera Olisemeki oraz Joe Furstingera, którzy raz po raz ogrywali swoich vis-a-vis w Enea Astorii. Swoje w ataku robił również wszechobecny Steven Haney. Bydgoszczanie grali jakby ospale, ale że w ataku nieźle spisywali się Łukasz Frąckiewicz, Tomislav Gabrić raz Michał Chyliński, gospodarze tracili do rywali 4 "oczka".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak piękna Amerykanka dba o swoje ciało
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. W dalszym ciągu to Polpharma wykorzystywała swoje silne strony, pchając piłkę w pomalowane, gdzie najczęściej przez kolegów odnajdowany był Jacek Jarecki. Bydgoszczanie cały czas utrzymywali się jednak w meczu dzięki swojemu kapitanowi, który brał na siebie ciężar. W czwartej kwarcie goście zaczęli jednak piorunująco, odskoczyli na osiem punktów (76:68) i o czas zmuszony był poprosić Artur Gronek.
Początkowo przerwa dla szkoleniowca gospodarzy nie przyniosła efektu, ale jego późniejsze żywiołowe reakcje przy linii bocznej już tak, gdyż po udanej kontrze zakończonej punktami Michała Aleksandrowicza Enea Astoria przegrywała już tylko 82:84 i o czas dla odmiany poprosił Robert Skibniewski. I od tego momentu spotkanie nabrało prawdziwych rumieńców.
Najpierw bydgoszczanie, po celnej trójce Coreya Sandersa, objęli prowadzenie, aby następnie wróciło ono na stronę Polpharmy - po także udanym rzucie trzypunktowym Haneya. "Asta" nie dawała jednak za wygraną i najpierw, dzięki ponownie Sandersowi, doprowadziła do remisu, a następnie Tomislav Gabrić - na raty, dobijając swój niecelny rzut spod kosza - sprawił, że gospodarze wyszli na prowadzenie 91:89.
Goście mieli jeszcze swoją szansę, ale wówczas piłkę stracił James Washington, a faulowany Chyliński nie pomylił się z linii rzutów wolnych i było po meczu.
Enea Astoria Bydgoszcz - Polpharma Starogard Gdański 94:89 (27:25, 20:26, 21:20, 26:18)
Enea Astoria:
Tomislav Gabrić 26, Michał Chyliński 21, Corey Sanders 17, Łukasz Frąckiewicz 14, Jakub Nizioł 6, Michał Aleksandrowicz 5, Markus Loncar 3, Michał Krasuski, Marcin Nowakowski 1.
Polpharma: Steven Haney 20, Peter Olisemeka 19, Joe Furstinger 11, Jacek Jarecki 10, Trevon Allen 8, James Washington 8 (11 as.), Grzegorz Surmacz 7, Sebastian Kowalczyk 6, Sebastian Walda 0.
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Enea Stelmet Zastal Zielona Góra | 30 | 27 | 3 | 2853 | 2357 | 57 |
2 | Legia Warszawa | 30 | 21 | 9 | 2540 | 2306 | 51 |
3 | Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski | 30 | 20 | 10 | 2547 | 2384 | 50 |
4 | WKS Śląsk Wrocław | 30 | 20 | 10 | 2513 | 2377 | 50 |
5 | Trefl Sopot | 30 | 19 | 11 | 2531 | 2379 | 49 |
6 | Polski Cukier Start Lublin | 30 | 17 | 13 | 2433 | 2414 | 47 |
7 | King Szczecin | 30 | 17 | 13 | 2354 | 2415 | 47 |
8 | PGE Spójnia Stargard | 30 | 16 | 14 | 2505 | 2472 | 46 |
9 | MKS Dąbrowa Górnicza | 30 | 14 | 16 | 2470 | 2539 | 44 |
10 | Arriva Polski Cukier Toruń | 30 | 12 | 18 | 2579 | 2623 | 42 |
11 | Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz | 30 | 12 | 18 | 2572 | 2677 | 42 |
12 | Tauron GTK Gliwice | 30 | 11 | 19 | 2455 | 2550 | 41 |
13 | Anwil Włocławek | 30 | 10 | 20 | 2481 | 2580 | 40 |
14 | HydroTruck Radom | 30 | 10 | 20 | 2333 | 2485 | 40 |
15 | Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia | 30 | 8 | 22 | 2233 | 2584 | 38 |
16 | SKS Starogard Gdański | 30 | 6 | 24 | 2558 | 2815 | 36 |
Czytaj także:
EBL. Filip Zegzuła bohaterem, GTK Gliwice nie zdołało dogonić HydroTrucku Radom >>
EBL. Kamil Łączyński bohaterem. Niespodziewany horror dla Pszczółki Startu Lublin >>