W tym artykule dowiesz się o:
Cała seria fatalnie wykonywanych rzutów wolnych ostatecznie nie przeszkodziła Wilkom pokonać charakternych chłopaków z Gdyni. Tauras Jogela zaliczył 29 punktów i był zdecydowanie najlepszym graczem na boisku.
Gospodarze musieli gonić wynik niemal od początku, a doskonały powrót i finisz mogli zaprzepaścić najłatwiejszym wydawać by się mogło elementem w koszykówce.
Asseco rozpoczęło znakomicie. Pięć trójek w pierwszej kwarcie plus wielkie wejście Marcela Ponitki sprawiło, że gdynianie mieli 14 oczek przewagi.
Ekipa Mindaugasa Budzinauskasa długo nie mogła zbliżyć się do rywali. W drugiej kwarcie nawet pomimo serii 9:0 Asseco wszystko kontrolowało - udało się dopiero po zmianie stron. Dzięki otwarciu 13:2 na tablicy wyników pojawił się remis 44:44.
Goście mieli jednak odpowiedź. Zza łuk utrafili Jakub Garbacz i Krzysztof Szubarga, dzięki czemu Asseco prowadziło 57:49 na starcie czwartej ćwiartki. Pięć minut później trafił jednak Jogela i King objął upragnione prowadzenie. Szczecinianie mogli wygrać w regulaminowym czasie gry. Mogli, ale w ostatniej minucie spudłowali 5 z 6 rzutów wolnych. Przyjezdni skorzystali z szansy i po akcji Szubarga - Piotr Szczotka było 81:81.
W dogrywce King trafił tylko raz z gry, ale dołożył 7 punktów z linii. Asseco było jeszcze bardziej nieskuteczne przez co przegrało trzeci mecz w sezonie.
Obok Jogeli dobrze wypadł Mateusz Bartosz (14 punktów i 9 zbiórek), a 17 oczek z ławki dołożył Kikowski. Snajper Wilków wykorzystał jednak tylko 5 z 13 rzutów z gry. Fanom w Szczecinie z bardzo dobrej strony przypomniał się Garbacz. Na jego koncie pojawiło się 16 punktów, 4 zbiórki i 3 przechwyty.
King Szczecin - Asseco Gdynia 90:87 (11:25, 20:17, 16:12, 32:27, d. 9:6)
King: Tauras Jogela 29, Paweł Kikowski 17, Mateusz Bartosz 16, Łukasz Diduszko 11, Andrei Desiatnikov 7, Sebastian Kowalczyk 6, Jimmy Gavin 3, Martynas Paliukenas 1, Darrell Harris 0.
Asseco: Krzysztof Szubarga 17, Jakub Garbacz 16, Piotr Szczotka 15, Marcel Ponitka 12, Dariusz Wyka 8, Bartosz Jankowski 6, Przemysław Żołnierewicz 5, Mikołaj Witliński 4, Filip Put 4, Mariusz Konopatzki 0.
# | Drużyna | M | Pkt | Z | P | + | - |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | 32 | 56 | 24 | 8 | 2732 | 2366 | |
2 | 32 | 55 | 23 | 9 | 2586 | 2350 | |
3 | 32 | 55 | 23 | 9 | 2730 | 2427 | |
4 | 32 | 53 | 21 | 11 | 2738 | 2505 | |
5 | 32 | 52 | 20 | 12 | 2659 | 2531 | |
6 | 32 | 50 | 20 | 12 | 2642 | 2477 | |
7 | 32 | 50 | 18 | 14 | 2656 | 2583 | |
8 | 32 | 50 | 18 | 14 | 2722 | 2707 | |
9 | 32 | 49 | 17 | 15 | 2619 | 2588 | |
10 | 32 | 49 | 17 | 15 | 2568 | 2519 | |
11 | 32 | 49 | 17 | 15 | 2607 | 2650 | |
12 | 32 | 47 | 15 | 17 | 2525 | 2575 | |
13 | 32 | 43 | 11 | 21 | 2506 | 2756 | |
14 | 32 | 42 | 10 | 22 | 2548 | 2756 | |
15 | 32 | 40 | 8 | 24 | 2481 | 2711 | |
16 | 32 | 37 | 5 | 27 | 2449 | 2823 | |
17 | 32 | 24 | 5 | 27 | 1463 | 1907 |
ZOBACZ WIDEO: Henryk Szost przestrzega: Za chwilę europejskie bieganie przestanie istnieć