Do niedzielnego sparingu z PGE Turowem Zgorzelec drużyna Polpharmy Starogard Gdański przystąpiła bez kontuzjowanych: Ameena Tanksleya, Przemysława Szymańskiego i Macieja Poznańskiego. Nie przeszkodziło to jednak Kociewskim Diabłom w pokonaniu rywali wysoką różnicą punktów, bo 94:66. Pierwszy z wymienionych powinien być gotowy na przyszłotygodniowy Tyskie Cup 2017, a co do pozostałych dwóch zawodników, to okaże się w tym tygodniu. Polpharma od początku kontrolowała przebieg meczu. Już po pierwszej kwarcie zbudowała sobie kilkupunktową przewagę, którą później systematycznie powiększała.
24 "oczka" zdobył dla zwycięzców Joe Thomasson. Była to piąta wygrana ekipy ze Starogardu Gdańskiego w piątym przedsezonowym spotkaniu.
***
Polpharma Starogard Gdański - PGE Turów Zgorzelec 94:66 (23:17, 27:18, 24:19, 20:12)
Polpharma: Thomasson 24, Rduch 14, Bojić 13, Schenk 12, Milovanović 11, Davis 9, Flieger 6, Pruefer 3, Gołębiowski 2
***
Wysoką różnicą zespół Czarnych Słupsk pokonał natomiast team London Lions. Goście inicjatywę przejęli w drugiej kwarcie, po której prowadzili czternastoma punktami. W trzeciej części powiększyli zaliczkę o kolejne siedem "oczek", triumfując ostatecznie 97:78.
Czarni Słupsk - London Lions 78:97 (20:20, 14:28, 21:28, 23:21)
Czarni: Artis 23, Wall 13, Watts 11, Seweryn 9, Hurt 6, Bonarek 6, Stelmach 6, Cesnauskis 2, Blaus 0, Urban 0.
Lions: Latinović 22, Guede 19, Robinson 16, Lockhart 15, Flannigan 8, Peel 5, Hall 3, Roberts 3, Lanegger 3, Ikhinmwin 3, Isenbarger 0, James 0.
ZOBACZ WIDEO Triumf Juventusu, parada Wojciecha Szczęsnego - zobacz skrót meczu Juventus - Chievo [ZDJĘCIA ELEVEN]
Czy tak dobra postawa Polpharmy w sparingach jest dla Ciebie zaskoczeniem? 
To było oczywiście pytanie retoryczne.