Korzystny układ terminarza sprawił, że Siarka może ponownie opuścić pechowe 13 miejsce w tabeli. Miejsce, które w tym sezonie oznacza konieczność batalii o utrzymanie się w lidze z Prokomem II Trefl Sopot. Jak powszechnie wiadomo nikt nie chce grać z rezerwami mistrza Polski, które za wszelką cenę chcą utrzymać ligowy byt i pomogą sobie graczami z pierwszego składu. Podopieczni Mariana Wydro w przypadku jutrzejszej wygranej i prawdopodobnej porażki MKKS-u Rybnik z Sokołem Łańcut, przeskoczą koszykarzy ze śląska i wylądują na 12 miejscu. Nieoczekiwanie okazało się, że do gry zdolny być może będzie Piotr Kardaś, który w spotkaniu z Polonią 2011 Warszawa doznał kontuzji nogi. Pauza rozgrywającego Siarki miała pierwotnie wynosić kilka tygodni, lecz ostatecznie okazało się, że uraz jest łagodniejszy. W pełni zdrowia jest natomiast duet Zych ? Wall, od którego gry zależeć będzie jak zwykle najwięcej.
Outsiderem rozgrywek ? Start AZS Lublin w minionej kolejce sensacyjnie pokonał Resovię Rzeszów. Dla koszykarzy z Lubelszczyzny było to dopiero 2 zwycięstwo w obecnych rozgrywkach, lecz mają oni wciąż szansę przeskoczenia Tarnovii Tarnowo Podgórne. Młoda i nieobliczalna drużyna na pewno uda się do Tarnobrzega, aby powtórzyć wynik z zeszłej soboty. Siłą a zarazem słabością zespołu z Lubelszczyzny jest brak w ich drużynie lidera. Jeśli jednak czołowa piątka zmobilizuje się i zagra na miarę swoich możliwości, to realna staje się walka z Siarką. W chwili obecnej najskuteczniejszymi graczami Startu są Paweł Kowalski (11,5 punktów) i Piotr Jagoda (11,4 punktów).
W pierwszej rundzie bezapelacyjne zwycięstwo odnieśli siarkowcy, którzy na parkiecie w Lublinie zwyciężyli 85:69. Wówczas 25 punktów dla tarnobrzeżan uzbierał doświadczony podkoszowy Krzysztof Zych. Rewanżowa potyczka odbędzie się w dniu jutrzejszym, tj. sobotę 8 marca o godzinie 16:00. Pierwszy gwizdek jak zawsze w tarnobrzeskiej hali OSiR-u przy al. Niepodległości 2.
