Nie było niespodzianki na Kociewiu. Farmaceuci rządni zwycięstwa po porażce z Treflem Sopot dopięli swego i pokonali ostatnią w tabeli Siarkę. Sześciu zawodników Polpharmy zapisało na swoim koncie 9 i więcej punktów, a znakomite zawody - tradycyjnie z ławki - rozegrał Anthony Miles.
Tarnobrzeżanie rozpoczęli odważnie. Tempo gry było niesamowite, a akcje bardzo krótkie. Na początku lepiej czuli się w takiej grze przyjezdni, którzy objęli prowadzenie 24:18.
W drugiej kwarcie wydawało się, że Farmaceuci przejęli kontrolę całkowitą nad tym, co dzieje się na parkiecie. Ich seria punktowa 18:2 dała im prowadzenie 36:26.
Na przerwę ekipy schodziły jednak przy remisie, do którego trójką niemal równo z syreną doprowadził Brandon Brown.
Po przerwie wynik niemal cały czas oscylował wokół remisu, a na decydującą kwartę Polpharma wychodziła z dwupunktową przewagą dzięki "buzzerowi" Milesa. Warto dodać, że w trzeciej ćwiartce szalał Travis Releford, który trzymał Siarkę w grze.
W decydujących minutach ekipa Mindaugasa Budzinauskasa szybko uciekła na 10 punktów, a skutecznie grał Jakub Schenk. Sytuację akcją 3+ ratować próbował Krzysztof Jakóbczyk, jednak gospodarze ani myśleli wypuścić tego meczu z rąk wygrywając ostatecznie 86:78.
Po stronie Siarki ponownie dobrze zagrał Releford, swoje dołożył Brown. Duet ten zaliczył ponad połowę punktów ekipy z Tarnobrzega. 12 oczek dorzucił Jakóbczyk.
Zabrakło jednak wsparcia, a najlepiej widać to po punktach zmienników. Gracze z ławki Polpharmy wywalczyli aż 47 punktów. Dla porównania zmiennicy Siarki zdobyli ich tylko... 13.
Dla Siarki była to siódma porażka w siódmym meczu. Na dnie tabeli tarnobrzeżanie znajdują się wspólnie z TBV Startem Lublin, który ma dokładnie taki sam bilans.
Polpharma Starogard Gdański - Siarka Tarnobrzeg 86:78 (21:24, 24:21, 19:17, 22:16)
Polpharma: Anthony Miles 21 (13 zb), Łukasz Diduszko 15, Uros Mirković 14, Jakub Schenk 12, Marcin Flieger 11, Michael Hicks 9, Martynas Paliukenas 4, Martynas Sajus 0, Thomas Davis 0.
Siarka: Travis Releford 21, Brandon Brown 19, Krzysztof Jakóbczyk 12, Tomasz Wojdyła 7, Alex Welsh 6, Jakub Patoka 5, Marcin Malczyk 5, Darien Nelson-Henry 3, Piotr Pandura 0.
ZOBACZ WIDEO Borussia - Legia. Aleksandar Prijović: To był styl Prijo