Olbrzymie emocje. Jamalex Polonia 1912 nieznacznie lepsza od Znicza Basket

WP SportoweFakty / Michał Domnik / Koszykówka
WP SportoweFakty / Michał Domnik / Koszykówka

Do samego końca ważyło się rozstrzygnięcie w I-ligowym meczu Jamalex Polonii 1912 Leszno ze Zniczem Basket Pruszków. Po trzymającej w napięciu końcówce spotkania, zwycięstwo odnieśli zawodnicy z Wielkopolski 79:77.

Faworytem sobotniego meczu był zespół gospodarzy. Polonia, beniaminek ligi, bardzo dobrze rozpoczęła sezon. Zawodnicy z Wielkopolski pokonali Astorię Bydgoszcz i rezerwy Rosy Radom, odnosząc porażkę z faworytem ligi, Legią Warszawa. Inaczej niż koszykarze Znicza, którzy w trzech meczach odnieśli ledwie jedno zwycięstwo.

Ale zawodnicy z Pruszkowa już od początku spotkania bardzo wysoko postawili poprzeczkę koszykarzom z Leszna. Po 4 minutach i 40 sekundach pierwszej kwarty podopieczni Marka Zapałowskiego prowadzili aż 15:5, m.in. za sprawą postawy Damiana Cechniaka. Jednak w następnych sekundach to gospodarze, po serii 14:1, wygrywali w meczu.

Przez większą część spotkania nieznaczną przewagę punktową mieli lesznianie. Nie przekroczyła ona dziewięciu punktów, pruszkowianie praktycznie przez cały utrzymywali bliski kontakt. W czwartej kwarcie goście wychodzili nawet na prowadzenie.

Zawodnicy Znicza walczyli o zwycięstwo do samego końca, na pół minuty przed końcem przewaga Polonii wynosiła ledwie punkt. Kiedy na zegarze pozostały 23 sekundy, piłka trafiła do Tomasza Stępnia, znajdującego się poza obwodem. Dzięki jego celnej "trójce", przewaga gospodarzy urosła do 4 punktów. Te punkty zadecydowały o wygranej Polonii 1912 Leszno.

ZOBACZ WIDEO Atletico zdemolowało rywala. 8 goli w meczu, hat-trick Carrasco - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

Najlepszym zawodnikiem meczu był niewątpliwie Tomasz Stępień. 30-letni rezerwowy zdobył najwięcej w meczu, 19 punktów (w tym decydujące 3 punkty pod koniec spotkania), na bardzo wysokiej skuteczności, wynoszącej 66,7 procent. W Zniczu wyróżnili się Damian Cechniak (18 punktów), Damian Tokarski (15 punktów) i Mateusz Szwed (12 punktów, 7 zbiórek).

Gospodarze zaprezentowali gorszą skuteczność z gry (39,7 procent trafionych rzutów wobec 50,9 procentowej skuteczności Znicza), ale znacznie częściej zbierali piłkę w ataku (19 zbiórek koszykarzy Polonii, wobec ledwie 5 ofensywnych zbiórek graczy z Pruszkowa).

Jamalex Polonia 1912 Leszno - Znicz Basket Pruszków 79:77 (23:25, 20:15, 15:15, 21:22)  
Jamalex Polonia 1912: 

Stępień 19, Sirijatowicz 15, Sanny 13, Rostalski 11, Koelner 10, Kiwilsza 5, Trubacz 4, Malona 2, Brenk 0, Milczyński 0
Znicz Basket:

Cechniak 18, Tokarski 15, Kordalski 12, Szwed 12, Kierlewicz 7, Ornoch 6, Madziar 5, Stopierzyński 2, Nieporęcki 0

Komentarze (0)