Łatwe zwycięstwo gospodarzy. Sportino Inowrocław - Siarka Tarnobrzeg 91:72 (relacja)

W meczu XXIII kolejki pierwszoligowych rozgrywek wicelider tabeli, Sportino Inowrocław odniosło łatwe zwycięstwo nad Siarką Tarnobrzeg. Ojcami sukcesu byli Tomasz Wojdyła oraz Łukasz Żytko. Pierwszy z nich zapisał na swoim koncie 25 punktów i 12 zbiórek, z kolei Żytko rzucił 21 oczek i zaliczył 3 asysty. Dla podopiecznych Jacka Winnickiego było to już szóste zwycięstwo z rzędu.

Spotkanie ze Sportino miało być debiutem na ławce trenerskiej Mariana Wydro, który w środku tygodnia objął posadę szkoleniowca w zespole Siarki. Tak się jednak nie stało, bowiem klub z Podkarpacia nie zdążył na czas z wykupieniem trenerskiej licencji. W protokole więc jako coach figurował koszykarz - Piotr Kardaś.

Bohaterem pierwszej połowy był bez wątpienia Tomasz Wojdyła. 31-letni gracz inowrocławskiego zespołu przez 13.45 minut jakie spędził na parkiecie zanotował na swoim koncie 19 punktów i 8 zbiórek (w tym aż 5 w ataku). Zacznijmy jednak od początku. Pierwsze minuty w wykonaniu oby ekip były dość nerwowe. Z biegiem czasu gra jednak nabrała tempa i akcje zarówno Sportino jak i Siarki były coraz to lepiej konstruowane. W pierwszych 10 minutach gra drużyny przyjezdnej opierała się gównie na podaniach pod kosz do Krzysztofa Zycha, który bardzo dobrze wywiązał się ze swojej roli - 10 zdobytych punktów. Pierwsza część zakończyła się wynikiem 23:18. W następnej odsłonie jeszcze bardziej swój styl gry narzucili gospodarze. Szybko rozprowadzana piłka przez Łukasza Żytko oraz dobra skuteczność jego kolegów (70 % w pierwszej połowie) spowodowała iż Sportino stopniowo powiększało przewagę nad rywalem. Na przerwę koszykarze schodzili przy prowadzeniu Sportino różnicą 22 oczek (53:31).

W trzeciej odsłonie kibice zgromadzeni w inowrocławskiej hali absolutnie nie mogli narzekać na nudę. Efektowne akcje w wykonaniu inowrocławian oraz skuteczne ich wykańczanie zostały nagradzane przez publiczność wielkimi brawami. Podopieczni Jacka Winnickiego od uzyskania dwudziestopunktowej przewagi, kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie. Po trzeciej odsłonie Sportino nadal miało w zapasie znaczącą przewagę, bowiem 25 oczek (79:54). Na początku czwartej części nastąpił przestój w grze gospodarzy. Przed sześć i pół minuty inowrocławianie zdołali zdobyć tylko trzy punkty ("trójka" Wojciecha Majchrzaka). W tym samym czasie koszykarze Siarki rzucili ich 14 oczek. Później wszystko wróciło już do normy. Ostatecznie Sportino pokonało Siarkę Tarnobrzeg 91:72.

Jak już wcześniej wspomniano bardzo dobrze w brawach Sportino zaprezentowali się Wojdyła i Żytko. Pochwalić za dobrą grę należy także Michała Gabińskiego (14 punktów, 5 zbiórek) i Artura Robaka (13 oczek, 7 zebranych piłek). W ekipie przyjezdnych na wyróżnienie zasłużyli Daniel Wall (15 punktów, 6 zbiórek), Łukasz Grzegorzewski (15 punktów), Krzysztof Zych (12 punktów, 6 zbiórek) oraz Piotr Kardaś (11 punktów, 4 asysty). Dobrze zagrał także Maciej Bielak - 12 oczek.

Inowrocławian czekają teraz w lidze dwa bardzo trudne pojedynki. Za tydzień w sobotę zespół z Kujaw zmierzy ze Zniczem Jarosław, który w tym roku doznał podobnie zresztą jak Sportino, tylko jednej porażki. Później przeciwnikiem drużyny Jacka Winnickiego będzie beniaminek ? BIG STAR Tychy. Siara z kolei, w następnej kolejce będzie gościć we własnej hali Tarnovię 4YOU Tarnowo Podgórne.

Sportino Inowrocław - Siarka Tarnobrzeg 91:72 (23:18, 30:13, 26:23, 12:18)

Sportino: Wojdyła 25 (1) , Żytko 21 (3), Gabiński 14, Robak 13, Majchrzak 6 (2), Lofton 6 (1), Świderski 4, Nowak 2, Wierzbicki 0, Stężewski 0.

Siarka: Grzegorzewski 15, Wall 15, Bielak 12 (2), Zych 12 (1), Kardaś 11 (1), Włodarczyk 4, Polek 3 (1), Bąk 0.

Komentarze (0)