Szymon Rduch przed imprezą w Abu Dhabi. "Chcemy wygrać ten turniej!"

Skrzydłowego zespołu z Krosna czeka bardzo intensywny tydzień. Szymon Rduch wystąpi między innymi w turnieju koszykówki 3x3 w Abu Dhabi, gdzie zagra 12 najlepszych drużyn z całego świata.

Szymon Rduch w przerwie letniej zamienił Łańcut na Krosno, w którym nie miał problemów z aklimatyzacją. Podopieczni trenera Michała Barana od początku sezonu imponują formą, a ważną częścią zespołu z Podkarpacia jest właśnie 26-letni skrzydłowy.

Oprócz gry na zapleczu Tauron Basket Ligi, Szymon Rduch doskonale radzi sobie również w koszykówce 3x3. Wraz z braćmi: Kamilem i Przemkiem oraz Piotrkiem Renkielem w następnym tygodniu będzie reprezentował CeniASY Basketball, Kołobrzeg i całą Polskę podczas imprezy 3x3, która będzie miała miejsce w Abu Dhabi.

WP SportoweFakty: W niedzielę beniaminek z Kłodzka okazał się dla was mało wymagającym rywalem. Spodziewałeś się, aż tak efektownego zwycięstwa?

Szymon Rduch: Byliśmy stawiani w roli faworyta tego spotkania i nie zawiedliśmy naszych kibiców. Trener wykonał kawał dobrej roboty od strony taktycznej i skautingu przeciwników. Wiedzieliśmy czego możemy się spodziewać i na kogo warto zwrócić szczególną uwagę, to wszystko przełożyło się na dobrą obronę i łatwiejszą grę w ataku. Jednak przed meczem nie spodziewałem się aż tak okazałej wygranej.

[b]

Po dwóch spotkaniach macie komplet punktów. Czy to świadczy o waszej wysokiej formie?[/b]

- Liga dopiero ruszyła i widać, które zespoły przespały pierwszą kolejką i dopiero szukają swojego rytmu. My jesteśmy na dobrej drodze, ponieważ świetnie się rozumiemy i uzupełniamy na boisku. Ważne, że wygrywamy i robimy postępy w naszej grze. Życzyłbym sobie żebyśmy stopniowo budowali wysoką formę na najważniejsze mecze w sezonie.

Jesteś zadowolony ze swojej dyspozycji na początku rozgrywek?

- Nigdy nie jestem zadowolony, ponieważ zawsze jest multum rzeczy, które można zrobić lepiej. Ciągle wpasowuję się w rolę w zespole ale jestem pewny swoich umiejętności i pozytywnie patrzę w przyszłość.

Kolejny rywal Miasta Szkła to beniaminek z Poznania, który pokazuje, iż nie jest chłopcem do bicia. Czy Biofarm Basket może was czymś zaskoczyć?

- Jest to nowa drużyna w lidze. Dużo młodych zawodników z ciągiem na kosz i żądzą gry, pokazujących, że chęciami i wolą walki można grać niezłą koszykówkę. Rzetelnie przygotowujemy się do tego spotkania, jeżeli wywiążemy się z założeń nakreślonych przez sztab szkoleniowy, nie powinni nas niczym zaskoczyć.

Następny tydzień będzie dla ciebie bogaty we wrażenia. Najpierw czeka cię prestiżowy turniej w Adu Dbahi w dniach 15-16 października. Poprzednim razem gdy rozmawialiśmy to podkreślałeś, iż nie masz jeszcze zgody klubu z Krosna na wyjazd. Jak ostatecznie udało ci się ją uzyskać?

- To prawda czeka mnie intensywny tydzień. Wraz z braćmi: Kamilem i Przemkiem oraz Piotrkiem Renkielem będziemy reprezentować CeniASY Basketball, Kołobrzeg i całą Polskę podczas najwspanialszej imprezy 3x3 na świecie, która będzie miała miejsce w Abu Dhabi. W uzyskanie zgody zaangażowało się tak wiele osób, że ciężko byłoby wymieniać. Ostatecznie udało się zabezpieczyć mój kontrakt polisą i dograć loty tak, żebym nie opuścił żadnego ze spotkań ligowych. Ogromne podziękowania dla zarządu KKK MOSiR Krosno i wszystkich, którzy nam kibicują, wspierają oraz wstawiają za nami.

Rduch: Czeka mnie intensywny tydzień
Rduch: Czeka mnie intensywny tydzień

Czujesz lekki stres przed imprezą, w której wystąpi 12 najlepszych ekip z całego świata?

- Zdecydowanie tak, ale jest to raczej motywujący stres, popychający do działania. Turniej na najwyższym światowym poziomie z graczami, którzy niejednokrotnie reprezentowali swoje kraje również w koszykówce 5x5, uczestniczyli w imprezach takich jak Mistrzostwa Europy, aktualnych Mistrzostwach FIBA Asia czy grali w Eurolidze. Jesteśmy najmłodszą drużyną na tym turnieju ze średnią wieku 25 lat. Zmierzymy się z doświadczonymi drużynami, ale łatwo skóry nie sprzedamy i będziemy walczyć do ostatniej sekundy w każdym meczu.

Z jakimi nadziejami podejdziesz do turnieju koszykówki 3x3?

- Jak każda z 12 drużyn chcemy wygrać ten turniej! Wszystko jest możliwe. Najważniejsze to wyjść z grupy. Koszykówka 3x3 to gra na jeden kosz i akcje po 12 sekund, co sprawia, że na prawdę dużo się dzieje podczas spotkań i każdy punkt jest ważny. Podchodzę do tego spokojnie. Każdy z graczy pracuje w swoim klubie, jest przygotowany fizycznie. Teraz ładujemy się mentalnie i zagramy to na co nas stać.

Po powrocie do kraju nie będziesz miał chwili wytchnienia. Już 18 października zagracie hitowy mecz I ligi z Legią Warszawa. Rozmawiacie już w szatni o tym spotkaniu?

- Nie wybiegamy w przyszłość, dla nas każde kolejne spotkanie ma status najważniejszego. Na tym etapie rozgrywek pojedynek z Legią to kolejny mecz ligowy.

Rozmawiał Jakub Artych

Komentarze (0)