Maciej Lampe ma być kluczowym graczem Besiktasu

- Ściągnęliśmy Macieja Lampego po to, aby odgrywał kluczową rolę w naszym zespole - mówi nam Henrik Dettmann, szkoleniowiec reprezentacji Finlandii, który na co dzień prowadzi Besiktas Stambuł.

Zawodnik ma za sobą bardzo słaby sezon w FC Barcelonie. Gracz nie miał za dużego zaufania u trenera Xaviera Pascuala - przeciętnie na parkiecie spędzał zaledwie 12 minut. W tym czasie notował 5,4 punktu i trzy zbiórki. W trakcie całych rozgrywkach zanotował zaledwie kilka dobrych spotkań.

Wydawało się, że zawodnik zostanie w lidze hiszpańskiej (miał kilka propozycji), ale ostatecznie zdecydował się na zmianę otoczenia i wybrał propozycję z ligi tureckiej. Nowy zespół Lampego w sezonie 2015/2016 będzie występował w Pucharze Europy.

Na EuroBaskecie był obecny jego nowy szkoleniowiec - Henrik Dettmann, który prowadził reprezentację Finlandii. Suomi doszli do 1/8. Po porażce z Serbią udało się nam porozmawiać z 57-letnim trenerem.

WP SportoweFakty: Jaką rolę w nowym zespole będzie ogrywał Maciej Lampe?

Henrik Dettmann: W tej chwili jest jeszcze nieco za wcześnie, aby mówić o tym, jaką rolę będzie pełnił w naszym zespole. Na pewno będzie jednak jednym z naszych kluczowych zawodników w drużynie. Ma za sobą świetną karierę. W kilku klubach miał świetne statystyki. Wierzę, że podobnie będzie w Stambule.

To pan optował za tym, aby go ściągnąć do zespołu?

- Oczywiście. Uważam, że Lampe jest świetnym graczem, którego stać na grę na wysokim poziomie. Wiem, że nie miał ostatnio udanego sezonu. Liczę, że w naszych szeregach pokaże na co go stać.

Będzie graczem pierwszopiątkowym?

- Tak. Ściągnęliśmy Macieja Lampego po to, aby odgrywał kluczową rolę w naszym zespole.

Na co stać ekipę Besiktasu Stambuł?

- Trzeba zdać sobie sprawę, że w lidze tureckiej jest wiele świetnych drużyn, które mają wielkie cele. Mowa tutaj o Fenerbache, Galatasaray czy Efes Pilsen. Ja często sobie mówię, że odegramy podobną rolę jak Finlandia na EuroBaskecie, na którą nikt naprawdę nie liczył, a potrafiliśmy wygrać dwa spotkania. Możemy być takim "underdogiem" ligi tureckiej.

Rozmawiał Karol Wasiek

Źródło artykułu: