Derby nie leżą SKK - relacja z meczu SKK Siedlce - Znicz Basket Pruszków

Koszykarzom z Siedlec ewidentnie nie leżą derby Mazowsza. Tym razem podopieczni Wiesława Głuszczaka nie sprostali Zniczowi Basket Pruszków.

Beniaminek z Siedlec w tym sezonie spisuje się zdecydowanie poniżej swoich możliwości. Problemem SKK są na pewno kontuzje, które nie pozwalają Wiesławowi Głuszczakowi optymalnie ułożyć wszystkich klocków. Z drugiej strony jednak potencjał ekipy z Mazowsza jest na tyle duży, iż w niektórych przegranych spotkaniach zespół z Siedlec spokojnie powinien odnieść zwycięstwo.
[ad=rectangle]
Początek kolejnych derbów Mazowsza w Siedlcach nie był udany dla SKK. Źle w mecz wszedł doświadczony Daniel Wall, który w samej pierwszej kwarcie zanotował aż pięć strat. Wobec braku dwóch rozgrywających, pierwszym kreatorem gospodarzy był Rafał Sobiło, który przez cały pojedynek był mocno naciskany przez defensorów przyjezdnych. Drużyna z Siedlec szybko jednak podniosła się z kolan i zdołała wyjść na minimalne prowadzenie.

Od stanu 25:24 zaczął się kolejny problem beniaminka. Goście z Pruszkowa zdecydowanie poprawili grę w defensywie, dzięki której mogli wyprowadzać szybkie i skuteczne kontry. Na dodatek zespół z Siedlec wielokrotnie ponosiły emocje, które skutkowały prostymi stratami lub faulami w ataku.

Lepszą twarz podopieczni Wiesława Głuszczaka pokazali od połowy trzeciej odsłony. Znakomicie wówczas prezentował się duet Łukasz Ratajczak-Karol Dębski, którzy świetnie współpracowali na boisku. Dzięki podkoszowym SKK, gospodarze ponownie wyszli w sobotnim spotkaniu na prowadzenie. Kluczowa dla losów pojedynku okazała się z pewnością końcówka spotkania. Bardzo dobrze prezentował się w niej Adam Kaczmarzyk, który okazał się bohaterem zespołu z Pruszkowa, zdobywając niezwykle cenne punkty.

Dla koszykarzy z Pruszkowa było to już piąte zwycięstwo w tym sezonie. Podopieczni Wiesława Głuszczaka z kolei doznali ósmej porażki w rozgrywkach.

SKK Siedlce - Znicz Basket Pruszków 69:79 (17:19, 19:24, 16:14, 17:22)

SKK: Sobiło 18, Wall 12, Sulima 8, Ratajczak 8, Osiński 8, Dębski 7 (12 zb), Gawrzydek 4, Nędzi 2, Bal 2.

Znicz Basket: Kaczmarzyk 19, Linowski 17 (13 zb), Tokarski 13, Janiak 13, Czosnowski 6, Put 5, Kowalewski 2, Janik 2, Hybiak 2.

Źródło artykułu: